W gospodarstwie państwa Wełnitzów. Rolnicy postawili na kukurydzę i usługi [zdjęcia]

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Dzięki rodzinie pan Jacek mógł się skupić na prowadzeniu firmy i  świadczeniu usług rolniczych
Dzięki rodzinie pan Jacek mógł się skupić na prowadzeniu firmy i świadczeniu usług rolniczych Lucyna Talaśka-Klich
Jacek Wełnitz reprezentuje trzecie pokolenie, które gospodaruje w miejscowości Gozdanin koło Mogilna. I cieszy się, że stery w ich rodzinnym gospodarstwie przejęło już czwarte pokolenie, czyli synowie- Marek i Marcin.

Jeszcze nie tak dawno w gospodarstwie prowadzonym przez rodzinę państwa Wełnitzów były nie tylko świnie, ale i bydło opasowe.

- Sprzedawaliśmy około trzech tysięcy tuczników rocznie - opowiada Jacek Wełnitz. - Zajmowaliśmy się trzodą chlewną w cyklu otwartym, ale wspólnie z synami podjęliśmy decyzję, by z produkcji zwierzęcej zrezygnować.

Nie chcieli inwestować w chlewnie

Na tej decyzji zaważył przede wszystkim fakt, że w istniejące budynki inwentarskie należałoby zainwestować. Dwie dotychczasowe chlewnie wymagały co najmniej modernizacji. I choć obecnie sytuacja na rynku trzody jest znacznie lepsza niż na przykład na początku minionego roku, to gospodarze przestali łudzić się, że kiedykolwiek nastanie stabilizacja na rynku wieprzowiny. - Rynek trzodziarski jest bardzo śliski - uważa pan Jacek.

Bo gdyby zainwestowali w produkcję tuczników, to musieliby przynajmniej mieć pewność, że - w ciągu kilku lat - bilans nie będzie ujemny. A takiej pewności nie ma.

Poza tym wciąż trwa walka z afrykańskim pomorem świń i jest to duże zagrożenie dla produkcji świń. - Co prawda do naszego regionu wirus ASF- u nie dotarł, ale nie ma gwarancji, czy tak będzie zawsze - dodał.

Z bydła też zrezygnowali, ale w tym przypadku powód był nieco inny - gospodarze postawili także na świadczenie usług rolniczych. - Specjalizujemy się w siewie i zbiorze kukurydzy uprawianej na ziarno - wyjaśnia pan Jacek.

Mają też suszarnię a w silosach sporo miejsca na zboże. Mogą w nich przechowywać do trzech tysięcy ton ziarna. I chociaż na rynku zbóż jest teraz duże zamieszanie, to im udało się zakończyć ostatni sezon bez strat.

To też może Cię zainteresować

Synowie zajmują się rolą

Gdy pan Jacek przejmował rodzinne gospodarstwo liczyło ono dwadzieścia hektarów, dziś - łącznie z dzierżawami - jest to ok. stu hektarów.

- Teraz produkujemy przede wszystkim kukurydzę na ziarno, obsiewamy nią większość pól - mówi Jacek Wełnitz, który cieszy się, że stery w rodzinnym gospodarstwie mógł już przekazać następcom, czyli synom - Marcinowi i Markowi (każdy z nich ma wykształcenie wyższe rolnicze). Wspierają ich żony - Sylwia i Agata. Są też wnuczki - Lena i Oliwka.

Kieruje firmą i sołectwem

Dzięki rodzinie pan Jacek mógł się skupić na prowadzeniu firmy i świadczeniu usług rolniczych.

Ale zajęć wciąż mu nie brakuje, tym bardziej, że kieruje Sołectwem Gozdanin. To już jego czwarta kadencja na stanowisku sołtysa. - Mam nadzieję, że i w tym wypadku niebawem będę mógł przekazać pałeczkę komuś młodszemu - dodaje.

Ma też pasję - konie. Uwielbia je od dziecka. - Tata miał konie rasy wielkopolskiej - wspomina pan Jacek, który dziś hoduje swoje - także wielkopolskie, ale z dolewem „ślązaków”( świetnie sprawdzających się jako konie zaprzęgowe). I właśnie powożenie jest także jego pasją i dzięki temu w Gozdaninie od lat organizowane są turnieje w powożeniu zaprzęgami konnymi.

Pan Jacek jest członkiem Związku Hodowców Koni, a na terenie ich rodzinnego gospodarstwa, tuż obok stajni, znajduje się niewielka powozownia. I jak na pasjonata przystało, o każdym z tych pojazdów pan Jacek potrafi ciekawie opowiadać. Wszak nie samą pracą człowiek żyje, dotyczy to także rolników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W gospodarstwie państwa Wełnitzów. Rolnicy postawili na kukurydzę i usługi [zdjęcia] - Gazeta Pomorska