Pierwsze boćki pojawiają się u nas już pod koniec lutego, na ogół między trzecią dekadą marca a połową maja. Niestety, fachowcy mają złe wieści: w tym roku do Polski dotrze zdecydowanie mniej boćków niż w latach poprzednich.
- Zawsze o tej porze było już ponad 20 gniazd, niestety w tym roku wynik raczej nie będzie zadowalający, bo obawiam się, że możemy nie przekroczyć tej liczby - podkreślił Łukasz Toczyłowski z Europejskiej Wsi Bociania w Tykocinie. - Główną przyczyną jest to, że strzelają do ptaków na trasach przelotowych. Głównie jest to Liban, doszły do tego Malta, Syria, więc populacja bociana zmniejsza się.
Łukasz Toczyłowski
Źródło: TVN24, dostawca: x-news
Zazwyczaj bocianie gniazda zakładane są na drzewach, budynkach gospodarczych, a w ostatnich latach coraz częściej na czynnych słupach trakcji energetycznych (taką lokalizację wybiera ponad 60 procent par w naszym kraju - podaje Towarzystwo Przyrodnicze „Bocian”).
Na te ptaki czyha wiele niebezpieczeństw. Do gniazd trafiają - pozostawione przez rolników na polach - sznurki i siatki używane w prasach i belownicach. To śmiertelne zagrożenia dla młodych!
"Pisklę, które zaczepi się o sznurek, nie jest w stanie stanąć na nogi i rzadko kiedy udaje mu się samodzielnie wyplątać. Sznurek taki będzie się zaciskał powodując coraz poważniejsze dolegliwości, prowadzące do martwicy kończyny, rzadziej do złamań (które gojąc się
dają w efekcie zdeformowaną kończynę). Na ogół o tragedii dowiadujemy się gdy młode stoją już na gnieździe lub kiedy rodzina odlatuje, a jeden młody pozostaje", czytamy w Poradniku Ochrony Bociana Białego.
W Polsce boćki spędzają pięć miesięcy, potem kierują się do Afryki. Jako pierwsze opuszczają nas te ptaki, które w danym roku nie odbywały lęgu oraz młode. W składzie bocianej diety są między innymi płazy, gryzonie, ssaki owadożerne (np. krety), chrząszcze, ryby, dżdżownice, czasami - gady, pisklęta, jaja ptaków.
Klikając TUTAJ możesz śledzić bociane gniazda w Polsce, i nie tylko. Monitoring na żywo obejmuje m.in. życie bocianów w Niemczech, Francji, Słowacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?