- W ubiegłym tygodniu wybrałem się na pole sprawdzić, czy już mogę zbierać bobik. Okazało się, że ktoś wjechał w sam środek i wykosił moje pole. Po prostu zniszczył moje plony. Straty to około 30 tysięcy złotych - mówi Marcin Szkliniarz, jeden z poszkodowanych rolników.
Co ciekawe, wandal jedynie niszczy pola uprawne. Nie dochodzi do kradzieży plonów.
- W ciągu dwóch tygodni zniszczono około 13 hektarów plonów. Ktoś wyciął je i pozostawił na miejscu - przekazał nam nadkom. Andrzej Świeboda, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu. - Nie wiemy, kto to zrobił. Teraz zajmujemy się potwierdzeniem, czy wersja, którą podał nam właściciel jednego z pól, jest prawdziwa. Następnie przejdziemy do dalszych czynności - dodaje Andrzej Świeboda.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że nieznany sprawca skosił również około 20 hektarów łąk w Grabowej.
- Nie mogę niestety tego potwierdzić, ponieważ nie wpłynęło do nas żadne zawiadomienie w tej sprawie - mówi nadkom. Andrzej Świeboda.
Paulina Musialska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?