Wójtowi nie udało się ukarać proboszcza za wycinkę drzew w Laskowicach

Mirosław Dragon
Wójt Daniel Gagat dwukrotnie nałożył na proboszcza karę za wycięcie bez zezwolenia 10 sosen i 4 klonów.
Wójt Daniel Gagat dwukrotnie nałożył na proboszcza karę za wycięcie bez zezwolenia 10 sosen i 4 klonów. Mirosław Dragon
Daniel Gagat, wójt Lasowic Wielkich dwukrotnie nałożył karę na księdza. Dwukrotnie została uchylona. Wójt chce wrócić do sprawy po raz trzeci. Ale proboszcz uważa sprawę za zakończoną.

Sprawa ciągnęła się przez ponad trzy lata.

9 października 2012 roku do urzędu gminy w Lasowicach Wielkich w powiecie kluczborskim zadzwonili mieszkańcy Laskowic, że koło ich kościoła wycinane są drzewa i usuwane korzenie.

 

Na miejsce natychmiast pojechał wójt Daniel Gagat wraz z jednym z urzędników.

Przy kościele zastali proboszcza ks. Jana Konika, który przyznał, że zlecił wycinkę 14 drzew: dziesięciu sosen i czterech klonów.

 

Podczas kontroli urzędnicy gminni zmierzyli, że pnie sosen i klonów miały 54 - 144 cm w obwodzie.

Ustalili też, że proboszcz nie miał pozwolenia na wycinkę ani nawet o pozwolenie nie wystąpił, dlatego gmina nałożyła na niego karę w wysokości 344.521,47 zł.

Taka kwota wynikała z przepisów. Prawo reguluje co do grosza kary za nielegalne wycinki drzew. Płaci się za każdy centymetr obwodu pnia.

 

Proboszcz odwołał się jednak do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu, które uchyliło decyzję z powodów formalnych (wójt nie udowodnił bowiem, że to ksiądz Konik administruje parafią).

Po tym uchyleniu sprawa ucichła na półtora roku. Dopiero po wyborach samorządowych wójt Gagat wrócił do niej i ponownie nałożył karę, w tej samej wysokości.

 

Proboszcza wsparli parafianie, którzy napisali apel o odstąpienie od kary
 

Wójt miał już zaświadczenie z Kurii Biskupiej w Opolu, że to ks. Jan Konik jako proboszcz upoważniony był do czynności prawnych w imieniu parafii, w związku z czym ponosi też za parafię odpowiedzialność.

Proboszcz Laskowic ponowne odwołał się do opolskiego SKO. I sprawę wygrał!

 

- Skład orzekający postanowił uchylić zaskarżoną decyzję i umorzyć postępowanie pierwszej instancji w całości - cytuje ks. Jan Konik. - Uzasadnienie jest długie. W każdym razie jestem bardzo zadowolony z takiego rozstrzygnięcia, sprawa jest zamknięta.

Wójt Gagat i zapowiada, że sprawdzi, czy gmina może po raz trzeci wszcząć postępowanie w sprawie nielegalnej wycinki.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wójtowi nie udało się ukarać proboszcza za wycinkę drzew w Laskowicach - Nowa Trybuna Opolska