Wśród fanów gęsiny jest Magda Gessler. Spożycie tego mięsa podskoczyło

W ciągu pięciu miesięcy w fermie zarodowej Zakładu Doświadczalnego krakowskiego Instytutu Zootechniki w Kołudzie Wielkiej (gm. Janikowo), będącej także siedzibą Krajowego Ośrodka Badawczo-Hodowlanego Gęsi oraz w wylęgarni Fundacji Hodowców Polskiej Białej Gęsi we Wróblach (gm. Kruszwica) z jaj wykluło się ponad 290 tys. gąsiąt znakomitych rodów W-33 i W-11, czyli wysoko mięsnych i o wyjątkowych zdolnościach reprodukcyjnych.

Polecamy też:**Gęsi dobre na wszystko. Są towarzyskie, dadzą zarobić, pomogą wyleczyć katar**

Oba rody mają doskonałe geny.

Dlatego też chów gęsi w środowisku naturalnym gwarantuje duży przyrost masy ciała - do 6-7 kg oraz korzystny dla zdrowia skład kwasów tłuszczowych. Nic dziwnego, że walory walory smakowe i zdrowotne sprawiły, że gęsina z Kujaw, będąca fenomenem polskiej hodowli, stała się marką regionalną. To skutek akcji promocyjnej, zainicjowanej przed ośmiu laty przez Piotra Całbeckiego, marszałka województwa kujawsko-pomorskiego.

Akcja uzyskała również poparcie kołudzkiego zakładu, wróblewskiej fundacji, Fundacji Czarnoziem na Soli, kół gospodyń wiejskich i licznych restauracji. Gęś pieczoną do menu w swych lokalach gastronomicznych wprowadziła Magda Gessler, znana restauratorka i osobowość telewizyjna.

Spróbuj:**Gęś pieczona Magdy Gessler [przepis]**

- Ostatnio spożycie gęsiny w Polsce w porównaniu z 2009 rokiem wzrosło o ponad 300 procent. Nadal jednak pod względem konsumpcji wyraźnie ustępujemy Niemcom. Do naszych zachodnich sąsiadów trafia 75 procent naszej produkcji. Sukcesywnie będziemy jednak powiększać nasze stado hodowlane, by potrzeby rynku, były zaspokojone przez rodzimą hodowlę i polski genotyp, uznawany na całym świecie - podkreśla dr inż. Halina Bielińska, zastępca dyrektora zakładu doświadczalnego w Kołudzie Wielkiej.

Pani dyrektor wraz z zespołem kontynuuje badania nad dalszą poprawą jakości mięsa. A dodajmy, że rozpoczęły się one w 1962 r. pod kierunkiem ówczesnego dyrektora zakładu Kazimierza Bielińskiego, po sprowadzeniu gęsi z Danii.

Przypominamy:** Gęś biała kołudzka doczekała się pomnika [zdjęcia]**

Oprócz Haliny Bielińskiej, promocją gęsi białej owsianej zajmuje się też Andrzej Klonecki, prezes zarządu Fundacji Hodowców Polskiej Białej Gęsi. Latem czynił to m.in. podczas festynu pomidorowego w Jeziorach Wielkich, wojewódzkiego święta plonów w Świeciu i prezydenckich dożynek w Spale.

Warto również podkreślić, że fundacja od pięciu lat mocno stawia na zwiększenie chowu przyzagrodowego gęsi w gospodarstwach o powierzchni do 15 ha. I w stadach do 100 szt.

Niewielka hodowla proekologiczna gęsi przynosi gospodyniom wiejskim dodatkowy dochód zarówno ze sprzedaży ptaków do uboju, jak i ubocznych produktów, pozyskiwanych z piór. W tym roku gościliśmy na Kujawach trzy delegacje z Japonii, zainteresowane większym odbiorem puchu i pierza do produkcji odzieży zimowej oraz kołder.

- Jest duża szansa, że eksport ubocznych produktów z piór będzie rósł. We wrześniu gościliśmy w Kołudzie Wielkiej i Wróblach przedstawicieli japońskiej firmy rodzinnej o ponad 450-letniej tradycji. Jej właściciel Nishikawa Living jest bardzo zainteresowany zwiększeniem zakupu puchu - podkreśla Andrzej Klonecki.

Do popularyzacji przyzagrodowego chowu gęsi przyczyniły się też szkolenia, połączone z warsztatami kulinarnymi.

Strefa AGRO Kujawsko-Pomorskie także na Facebooku. Dołącz do nas

W bieżącym roku żadne koło gospodyń wiejskich nie zostało bez gąsiąt. W przyszłym roku zaś zamówienia będą realizowane w jeszcze większym zakresie. Zgodnie z programem hodowlanym. W Kołudzie Wielkiej trwa bowiem rozbudowa wylęgarni. Plany przewidują zainstalowanie ośmiu inkubatorów lęgowych o pojemności minimum 106 tys. szt. jaj i czterech komór klujnikowych o pojemności 26 tys. szt. jaj. Zakończenie prac nastąpi w styczniu 2018.

Poza rozbudową wylęgarni, program zakłada również budowę nowego gęśnika oraz adaptację budynku gospodarczego na potrzeby hodowli gęsi niosek.