Zagłodzone zwierzęta pod Białobrzegami! Właścicielowi z gminy Wyśmierzyce odebrano trzy kobyły i jałówkę

Izabela Kozakiewicz
Izabela Kozakiewicz
Konie są skrajnie wychudzone, od miesięcy nikt się nimi nie zajmował.
Konie są skrajnie wychudzone, od miesięcy nikt się nimi nie zajmował. Facebook/Stowarzyszenie Pomagaj Pomagać - Różaland
Zwierzęta odebrano mieszkańcowi gminy Korzeń w gminie Wyśmierzyce. Dramat musiał trwać miesiącami. Konie są skrajnie niedożywione, najstarsza kobyłka nie była w stanie sama podnieść się z ziemi. Nie dostawały wody, ani paszy. Jałówka stała w oborze między dwoma padłymi bykami. Mieszkańcy wsi zareagowali, kiedy zaczął im przeszkadzać odór rozkładającej się padliny. Wszystkie zwierzęta są w stadninie Stowarzyszenia "Pomagaj Pomagać - Różaland" koło Płocka. - potrzeba sześciu, ośmiu miesięcy, żeby doszły do siebie - mówi Marta Kwiatkowska z Różalandu.

W środę 10 czerwca do Urzędu Miasta w Wyśmierzycach zadzwonił anonimowy mieszkaniec Korzenia z informacją, że z jednego z gospodarstw roznosi się fetor padliny. Prosił o interwencję.

Dramat zwierząt w Korzeniu

- Oczywiście natychmiast przeprowadziliśmy kontrolę. To co zastaliśmy na miejscu było przerażające. Te zwierzęta były przetrzymywane w fatalnych warunkach. Są wychudzone, przez skórę widać kości - opowiada Wojciech Sępioł, burmistrz Wyśmierzyc.

- Stały na warstwie obornika grubości około półtorametra, pod samym sufitem, w zasadzie bez możliwości poruszania się. natychmiast wezwaliśmy policję i powiatowego lekarza weterynarii. Oczywistym było, że te zwierzęta trzeba zabrać z gospodarstwa - kontynuuje burmistrz. W oborze były dwa padłe byki. Musiały leżeć w gnoju od dawna. Pomiędzy nimi stała jałówka, od dawna nie karmiona i nie pojona, mocno zaniedbana.

Pytamy, czy wcześniej były sygnały o tym, że w gospodarstwie dzieje się, aż tak źle. Tym bardziej, że już trzy lata temu właścicielowi odebrano zwierzęta, bo też się nimi nie zajmował.

- Myślę, że mieszkańcy wsi byli zajęci swoimi sprawami, nie reagowali na to co się dzieje po sąsiedzku do czasu, aż smród stał się nie do wytrzymania - odpowiada Wojciech Sępioł.

Znalazły dobre miejsce

Jeszcze w środę wszystkie zwierzęta zostały zabrane z gospodarstwa grozy. Burmistrzowi udało się znaleźć Stowarzyszenie "Pomagaj Pomagać Różaland" z miejscowości Borowiczki - Pieńki koło Płocka, które zajęło się transportem i przyjęło konie i jałówkę.

- Transport nie mógł się odbyć od razu, bo te zwierzęta były skrajnie wyczerpane. takie traktowanie zwierząt to znęcanie sie nad nimi ze szczególnym okrucieństwem. Przez dwa dni konie, w zaprzyjaźnionej stadninie były nawadniane i dokarmiane, żeby miały siłę na transport - opowiada Katarzyna Kwiatkowska ze Stowarzyszenia "Pomagaj Pomagać - Różaland". - Dopiero w piątek mogliśmy je przywieźć do nas - dodaje.

Trzy kobyłki rasy zimnokrwistej w wieku dwóch, trzech i 10 lat są już pod Płockiem. Najstarsza z nich po tym, jak wyszła na padok położyła się i nie miała już siły, żeby stanąć na nogi. - Ona nie ma mięśni, dla niej to zbyt duży wysiłek, ale jak już ją postawiliśmy zaczęła chodzić. Pije, przyjmuje pokarm. Zresztą ona w tej stajni miała spętane przednie nogi, nie miała szans, żeby się położyć i odpocząć - opowiada Katarzyna Kwiatkowska.

- Ale one wszystkie są w fatalnym stanie. mają mocno przerośnięte kopyta, są apatyczne. Te dwie młodsze kobyły, jak na swój wiek są bardzo małe, to też wina niedożywienia. Konie nie były tez czyszczone, są mocno zarobaczone. Musimy je zaszczepić i odżywić. To zajmie wiele miesięcy, bo wiele miesięcy nikt się też nimi nie zajmował - dodaje nasza rozmówczyni.

Zwierzęta będą potrzebowały specjalistycznej opieki. Stowarzyszenie "Pomagaj Pomagać - Różaland" utrzymuje się z datków i darowizn. Jeśli ktoś zechciałby wesprzeć je może dokonać wpłaty na konto: 07102039740000550203298221, PKO BANK POLSKI.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zagłodzone zwierzęta pod Białobrzegami! Właścicielowi z gminy Wyśmierzyce odebrano trzy kobyły i jałówkę - Echo Dnia Radomskie