Żniwa na Pomorzu z mniejszymi stratami niż przewidywano

Tomasz Chudzyński
Rolnicy jeszcze przed żniwami narzekali na ceny płodów, choć te, już po rozpoczęciu żniw, wzrosły
Rolnicy jeszcze przed żniwami narzekali na ceny płodów, choć te, już po rozpoczęciu żniw, wzrosły Tomasz Chudzyński
Tegoroczne żniwa podsumowują pomorscy rolnicy. Wiadomo już dość dokładnie, jakie straty przyniosła susza. Są one mniejsze niż wcześniej szacowano, choć w niektórych częściach Pomorza pracowały komisje klęskowe. Poszkodowani dostaną finansowe wsparcie.

Już pierwsze żniwne raporty z początku sierpnia pokazywały, że wydajność plonów (w średniej wojewódzkiej) jest bardzo podobna do tej z roku ubiegłego. Kolejne dane, w miarę trwania prac polowych, potwierdziły tezę, że okres długotrwałej suszy nie spowodował aż tak wielkich strat, jakie wcześniej przewidywano. Wiosną część rolników mówiła, że z powodu braku wody zniszczeniu mogło ulec nawet 30 proc. plantacji rzepaku oraz zbóż. Najniższe straty spowodowane suszą (lub ich całkowity brak) zanotowano na Żuławach, co zrozumiałe, z uwagi na znakomitej jakości gleby i podmokły, depresyjny teren. Co więcej, wyniki plonów pszenicy ozimej i jarej były w niektórych gospodarstwach rekordowe, sięgały nawet 7 ton z hektara.

Na Żuławach najszybciej

Tegoroczne żniwa, z uwagi na suchą i słoneczną pogodę, poszły bardzo sprawnie. Zbiory przebiegały bardzo szybko, nic nie przeszkadzało ciężkim maszynom w pracach polowych. Na tydzień przed  końcem sierpnia było już właściwie po żniwach.   - Na Żuławach zbiory zawsze rozpoczynają się szybciej niż na przykład na Kaszubach, z uwagi na pewne różnice w jakości gleb i wegetacji roślin - mówi Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Gdańsku. - Wyniki plonów wskazują, że sytuacja nie jest jednak aż tak zła, jak wcześniej zakładano. To oczywiście opinia na podstawie danych uśrednionych dla całego województwa. Na Żuławach, Powiślu wydajności z hektara są znacznie wyższe, np. rzepaku - 5 ton z hektara, a żyta nawet 13 ton z hektara. Z uwagi na gorsze gleby te wskaźniki niższe są dla Kaszub czy Kociewia. Tu wyniki plonów zaniżają średnią na Pomorzu.

Szacowali klęskę

Już pod koniec lipca w części regionów Pomorza prace rozpoczęły komisje szacujące skutki suszy na polach. Ich raporty  stanowią podstawę do wypłaty tzw. klęskowego wsparcia. Już na samym początku akcji wyliczono, że susza uszkodziła około 10 tys. ha upraw, a straty poniosło 330 gospodarstw na Pomorzu.

Specjalne komisje klęskowe powołano w gminach Gniew, Sadlinki, Chojnice, Gardeja i Malbork. Do tej pory najpoważniejsze straty stwierdzono w Sadlinkach. W tej rolniczej gminie w powiecie kwidzyńskim straty poniosło 150 gospodarstw rolnych, w plantacjach na obszarze 4,5 tys. hektarów.

Na terenie gminy Gniew przewidywana powierzchnia użytków rolnych objętych suszą wynosi 500 hektarów, a szacunkowa liczba poszkodowanych gospodarstw rolnych - 50, w gminie Gardeja obszar objęty suszą to 1500 ha, liczba gospodarstw - 100, w gminie Malbork obszar objęty suszą to 800 ha , liczba gospodarstw - 30.

W kilku regionach liczba gospodarstw poszkodowanych przez suszę nie jest jeszcze znana, trwa szacowanie strat, np. w Chojnicach. Na podstawie tych raportów Ministerstwo Rolnictwa będzie wypłacać rolnikom finansowe rekompensaty lub rekompensaty w materiale siewnym. By uniknąć podobnych problemów w przyszłości (zmieniająca się pogoda coraz częściej sprawia kłopoty rolnikom), rozważane jest wprowadzenie tzw. pakietu klimatycznego w obowiązkowych ubezpieczeniach rolniczych.
- Liczba komisji klęskowych szacujących straty w tym roku nie odbiega znacząco od tej z roku ubiegłego - podkreśla jednak Aleksander Mach, dyrektor Pomorskiego Oddziału Doradztwa Rolniczego. - Mamy natomiast powody do zmartwień w przypadku wzrastających właśnie plantacji kukurydzy, ziemniaków i buraków cukrowych. Obecna susza może spowodować uszkodzenie tych roślin, których zbiory rozpoczną się jesienią.

Ceny płodów rolnych

Rolnicy jeszcze przed żniwami narzekali na ceny płodów, choć te, już po rozpoczęciu żniw, wzrosły (jeszcze na początku lipca stawki były niższe o 10 proc. od tych z roku 2014). Obecnie rzepak, pszenica i jęczmień osiągają ceny zbliżone do tych z roku ubiegłego. Za  tonę oleistej rośliny w skupach płacą od 1480 do 1560 zł. Pszenica konsumpcyjna kosztuje od 620 do nawet 670 zł za tonę. Tańsza jest oczywiście pszenica paszowa (od 540 do 630 zł za tonę). - Pracujemy w warsztacie pod gołym niebem i musimy się liczyć z tym, że pogoda czasami nam zaszkodzi lub pomoże - mówi jeden z żuławskich rolników. - Jesteśmy również uzależnieni  w kwestiach cen sprzedaży płodów rolnych. Dyktują nam je  giełdy, rynki. Teraz jeszcze się udało dostać dobrą cenę, ale w przyszłym roku może być ze stawkami znacznie gorzej.

Wydajność plonów w porównaniu do roku ubiegłego

Wyniki tegorocznych zbiorów na Pomorzu (średnia wojewódzka) w porównaniu do ubiegłorocznych żniw
pszenica ozima w roku 2014 - 5,79 t/ha, w 2015 - 5,71 t/ha
pszenica jara w roku 2014 - 4,19 t/ha, w 2015 - 3,97 t/ha
żyto w roku 2014 - 3,37 t/ha, w 2015 - 3,04 t/ha
jęczmień - w roku 2014 - 4,52 t/ha, w 2015 - 4,41 t/ha
pszenżyto ozime w roku 2014 - 4,19 t/ha, w 2015 - 3,82 t/ha
owies w roku 2014 - 3,42 t/ha, w roku 2015 - 3,21 t/ha
rzepak ozimy w roku 2014 - 3,87 t/ha, w roku 2015 - 3,73 t/ha

Co ciekawe, choć na Pomorzu uniknięto wielkich strat i klęski spowodowanej suszą, sytuacja jest znacznie poważniejsza w innych regionach kraju.
A jak sytuacja zbiorów wygląda za granicą? Spadek produkcji rzepaku zanotują  w tym roku najwięksi producenci tej rośliny w Europie (Polska jest w tym gronie).
W Niemczech do 5,1 mln ton (o 1 mln ton), następnie we Francji do 5,2 mln ton (o 0,3 mln ton), w Polsce do 2,9 mln ton (o 0,3 mln ton) i w Wielkiej Brytanii do 2,3 mln ton (o 0,2 mln ton). Generalnie szacuje się, że zbiory rzepaku w UE-28 obniżą się w 2015 roku do 21,8 mln ton (o 10,5 proc.).

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Żniwa na Pomorzu z mniejszymi stratami niż przewidywano - Dziennik Bałtycki