Żywność hybrydowa, czyli mniej "mięsa w mięsie". Taki mamy trend

Lucyna Talaśka-Klich
Lucyna Talaśka-Klich
Coraz więcej osób stara się ograniczyć spożycie mięsa
Coraz więcej osób stara się ograniczyć spożycie mięsa FotoshopTofs Pixabay
Mniej mięsa nawet w niektórych produktach mięsnych - podobno tego chcą klienci, którzy zmieniają dietę i częściej wybierają warzywa oraz owoce. Ten trend ma wpływ na zmiany w produkcji żywności.

- Bardzo wyraźny trend związany z ograniczeniem spożycia mięsa (fleksitarianie jedzą je np. dwa razy w tygodniu), czy nawet jego wyeliminowaniem z diety widać szczególnie wśród młodych ludzi - twierdzi Marek Szczygielski z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, były Kujawsko-Pomorski Inspektor Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych.

Starsi konsumenci raczej nie zrezygnują z mięsa

Jego zdaniem producenci żywności nie mogą tego zjawiska lekceważyć, chociaż zapewne wielu starszych konsumentów nadal będzie chciało jeść mięso: - Kiedyś, w czasach ogromnych niedoborów na rynku, podczas uroczystego obiadu nie mogło zabraknąć np. schabowego - dodaje. - A teraz jest tak, że każda szanująca się restauracja pyta, ilu jest wegan i wegetarian w grupie ich klientów. Dotyczy to także wycieczek organizowanych dla rolników.

- Rynek odpowiada na nowe trendy i dlatego pojawiła się żywność hybrydowa o obniżonej zawartości mięsa, które jest zastępowane składnikami roślinnymi - mówi Andrzej Gantner, wiceprezes zarządu i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności. - Trochę to dziwne, ponieważ wcześniej wyznacznikiem jakości w produkcie mięsnym była jak najwyższa zawartość mięsa.

Dodaje, że niektóre firmy z branży mięsnej zdecydowały się nawet poszerzyć ofertę o produkty bezmięsne.

To też może Cię zainteresować

Niektóre z nich nie tylko wyglądem, ale i smakiem przypominają przetwory mięsne. Dlaczego? - Bo konsument szuka czegoś, co już zna - dodaje Gantner. - Na przykład produktu roślinnego o smaku hamburgera, dlatego dodaje się do niego aromat dymu wędzalniczego.

- Chcemy oszukać swoje zmysły - uważa Szczygielski. - To etap przejściowy, gdy konsumenci starają się jeść mniej mięsa, ale na razie stoją na rozdrożu.

Ewolucyjne zmiany w produkcji żywności

- My postawiliśmy na jakość wyrobów i nie zamierzamy produkować np. kabanosów bezmięsnych - mówi Andrzej Tomczak, prezes firmy „Prosiaczek” (Krąplewice, pow. świecki). - Jeżeli chcemy jeść warzywa, to jedzmy je i tyle. W czystej postaci, nie trzeba z nich robić kiełbasy!

Zdaniem Andrzeja Gantnera, czekają nas raczej ewolucyjne niż rewolucyjne zmiany. I zwraca uwagę, że warto sprawdzać skład żywności, bo także w produktach dla wegan i wegetarian lista dodatków może być długa. Szczególnie w tych tańszych.- To oczywiście jest bezpieczna żywność - podkreśla. - Niektórzy konsumenci wolą wybrać produkty bezmięsne nawet z wieloma dodatkami, ze względu na swoje przekonania dotyczące środowiska czy dobrostanu zwierząt.

Mateusz Stachowiak, rolnik z Rzemieniewic (pow. nakielski), który jest producentem wołowiny zauważa, że rolnikom także zależy na dobrostanie zwierząt: - Szanuję wybór każdego konsumenta, ale obawiam się, że skończy się na znaczącym ograniczeniu produkcji mięsa w Europie. Ze względów ideologicznych oddamy rynek i zyskają na tym importerzy mięsa np. z Ameryki Południowej gdzie produkcję prowadzą jak chcą.

- Pewna grupa ludzi zapewne nadal będzie jadła mięso, ale niektórzy rolnicy będą musieli poszukać alternatywy - dodał Szczygielski. - Może to być np. produkcja roślin strączkowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Żywność hybrydowa, czyli mniej "mięsa w mięsie". Taki mamy trend - Gazeta Pomorska