Nawałnice, huragany, grad, powódź, obsunięcie ziemi - te klęski spadły na pola w ubiegłym tygodniu. Niszczyły łąki, uprawy zbóż, warzyw, truskawek, plantacje pod tunelami, sady. Nie ma powiatu, gdzie woda nie odcisnęła piętna, jednak trzy zostały wyjątkowo obciążone.
Najtragiczniejsza sytuacja jest w powiecie buskim. W gminie Pacanów zgłoszono straty na 8 tysiącach hektarów, liczba poszkodowanych gospodarstw wynosi 500. Niewiele mniej - 7 tysięcy hektarów jest zgłoszonych w gminie Solec - Zdrój przez 700 gospodarstw. Z kolei w gminie Tuczępy zgłoszono straty na 2200 hektarach, przez 310 gospodarstw. W gminie Stopnica 800 gospodarstw zgłosiło straty na 1800 hektarach. Zniszczenia są także w gminach Busko - 500 hektarów, Gnojno, Nowy Korczyn.
Mocno poszkodowane zostały też uprawy w powiecie kazimierskim, w samej gminie Kazimierza Wielka - 3 tysiące hektarów, straty zgłosiło około 8 tysięcy gospodarstw. W gminie Skalbmierz 1550 hektarów zniszczyły grad, deszcze nawalne, powódź, ale i obsunięcie się ziemi, straty zgłosiło 1100 gospodarstw. W gminie Bejsce 100 gospodarstw zgłosiło 500 hektarów upraw zniszczonych, w gminie Czarnocin dwa gospodarstwa zgłosiło straty na 20 hektarach. Zniszczenia są też w gminach Opatowiec i Wiślica - stąd dane napływają.
Fatalnie również wygląda krajobraz w powiecie staszowskim. Tu ucierpiały pola w gminach Osiek, Staszów, Szydłów, Rytwiany. Z samej gminy Łubnice zgłoszony jest 2 tysiące hektarów zniszczonych przez deszcz i powódź, liczba poszkodowanych gospodarstw wynosi 900. W gminie Oleśnica szkody objęły 2,5 tysiąca hektarów, zgłosiło je 700 gospodarstw, z kolei w gminie Połaniec - 600 hektarów zgłoszonych zostało przez 150 gospodarstw.
Nawałnice wyrządziły straty na polach także w gminie Sobków w powiecie jędrzejowskim, gminach Złota i Pińczów w powiecie pińczowskim, Chmielnik, Pierzchnica, Morawica i Górno w powiecie kieleckim, Lipnik w powiecie opatowskim (50 hektarów zgłoszonych), Dwikozy w powiecie sandomierskim oraz w gminie Waśniów w powiecie ostrowieckim.
Cały czas do urzędów gmin zgłaszają się rolnicy. Wniosek o oszacowanie strat po klęsce to początek drogi, by móc starać się o pomoc klęskową. W gminach pracują komisje do szacowania strat, które muszą sporządzić protokół. On jest podstawą do otrzymania pomocy. Wnioski można składać w terminie do 10 dni roboczych od wystąpienia zjawiska. Druki są dostępne w każdym urzędzie gminy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:- Po ulewnych deszczach. Stany alarmowe utrzymują się na Wiśle w Świętokrzyskiem [RAPORT NA BIEŻĄCO]
- Dramatycznie na Wiśle. Wprowadzono najwyższy stopień zagrożenia. Sprawdź stan wody (MAPA)
- Tysiące hektarów upraw zalanych w Świętokrzyskiem. Rolnicy zgłaszają szkody do gmin
POLECAMY RÓWNIEŻ:
II Świętokrzyskie Forum Rolnicze. Stawki dopłat i kluczowe działania PROW po 2021
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – pszczoły wymierają grozi nam głód
v1">
Źródło: vivi24
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?