Alina Sobolewska, radca prawny i zarządca sądowy Bielmleku:
- Do 30 października br. czekam na oferty dotyczące restrukturyzacji Bielmleku. Potem będziemy je procedować. Jeżeli będzie więcej niż jedna, będę się umawiała z poszczególnymi oferentami i będziemy dyskutować o warunkach przyszłej sprzedaży. Przy czym w grę wchodzi jedynie sprzedaż całości spółdzielni, bo o tym mówi plan restrukturyzacyjny. Spółdzielnia nadal działa, bo taki jest warunek restrukturyzacji.
Z informacji na stronie kancelarii wynika, że kryterium wyboru wstępnej oferty inwestora, z którym zostanie zawarta warunkowa umowa sprzedaży, stanowią m.in.: cena i sposób nabycia, prognozowany poziom zatrudnienia i wielkość planowanego skupu mleka oraz szacowany poziom produkcji w ciągu pierwszego roku od uruchomienia produkcji w firmie lub jej części, jakie powstaną na bazie majątku Bielmleku. Najkorzystniejszą ofertę, po konsultacjach z Radą Wierzycieli wybierze zarządca.
W styczniu tego roku, rolnicy-dostawcy mleka do Spółdzielni Mleczarskiej Bielmlek zbierali przed jej siedzibą podpisy pod wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnego zgromadzenia udziałowców. Kilku z nich zostało usuniętych ze spółdzielni