Chłopi nie dostają dopłat, a potrzebują pieniędzy na nawozy i nasiona

Radosław Dimitrow
Alojzy Dziuroń z Jemielnicy złożył wniosek o dopłaty bezpośrednie jeszcze w kwietniu 2015 r. Podobnie jak wielu innych rolników, dostał na razie tylko zaliczkę.
Alojzy Dziuroń z Jemielnicy złożył wniosek o dopłaty bezpośrednie jeszcze w kwietniu 2015 r. Podobnie jak wielu innych rolników, dostał na razie tylko zaliczkę. Radosław Dimitrow
Większość rolników, którzy starają się o dopłaty bezpośrednie, dostała z ARiMR tylko zaliczki. Na resztę pieniędzy wciąż czekają.

 

Wnioski o unijne pieniądze za 2015 rolnicy składali jeszcze wiosną ubiegłego roku.

- I nadal czekamy na pieniądze - przyznają Anna i Alojzy Dziuroniowie z Jemielnicy. - Wypłacanie dotacji oficjalnie ruszyło 1 grudnia, ale z rozmów ze znajomymi rolnikami wynika, że mało kto dostał już pieniądze.

 

Sytuacją zaniepokojony jest Herbert Czaja, prezes Izby Rolniczej w Opolu.

Jak zauważa, w poprzednich latach o tej porze wielu gospodarzy miało już pieniądze na kontach.

 

- Rolnicy wykorzystują te dotacje m.in. na zakup nawozów i materiału siewnego - podkreśla Czaja. - Pytaliśmy o dopłaty w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dowiedzieliśmy się, że jest problem z systemem informatycznym, bo od 2015 roku zmieniły się zasady przyznawania dopłat.

 

W całym kraju wnioski o dopłaty bezpośrednie złożyło 1,350 mln rolników

 

Marek Wróbel z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Opolu, odpowiedzialnej za wypłaty pieniędzy, zauważa, że agencja ma czas do 30 czerwca 2016 roku na przekazanie dopłat.

Uspokaja jednocześnie, że ten termin nie jest zagrożony.

- W województwie opolskim rolnicy złożyli łącznie 27542 wnioski o dopłaty bezpośrednie - tłumaczy Wróbel. - Od 1 grudnia 2015 wystawiliśmy 9 697 decyzji (około 35 proc. - przyp. red.). Pozostałe decyzje są sukcesywnie, codziennie wydawane.

 

Wróbel podkreśla, że pierwszy raz w historii ARiMR wypłacała zaliczki dla rolników.

- Chodziło o to, by rolnicy otrzymali część pieniędzy jeszcze przed uruchomieniem wypłat, czyli przed 1 grudnia – tłumaczy wicedyrektor Wróbel.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Chłopi nie dostają dopłat, a potrzebują pieniędzy na nawozy i nasiona - Nowa Trybuna Opolska