Akademicy na podium imprezy stanęli dwunastokrotnie, zdobywając cztery złote, dwa srebrne i sześć brązowych krążków.
Trzy, wszystkie z najcenniejszego kruszcu, wywalczyła grzbiecistka Adela Piskorska, która wygrała na dystansach 50, 100 i 200 metrów. - Taki komplet bardzo cieszy - komentuje 20-latka, która w Lublinie wywalczyła też swoje drugie minimum olimpijskie. Już wcześniej była pewna startu w Paryżu na 200 metrów, teraz jest również pewna występu na setkę.
W igrzyskach udział weźmie także 18-letnia grzbiecistka AZS UMCS - Laura Bernat, która na swoim koronnym dystansie 200 m w Lublinie dopłynęła jako druga, ale przez falstart została zdyskwalifikowana. Nastrój osłodził jej nieco brąz wywalczony na 100 m.
Bez medalu, ale bardzo szczęśliwy mistrzostwa zakończył ich kolega z drużyny, Bartosz Piszczorowicz. Finał 100 m stylem dowolnym zakończył co prawda na piątym miejscu, ale w porannych eliminacjach ostatniego dnia zmagań (w niedzielę), dopłynął do mety z czasem 48.55 sekundy, co jak się później okazało było najlepszym wynikiem w ciągu całego dnia. Skutek? Kwalifikacja do sztafety olimpijskiej.
- Skupiłem się na eliminacjach, bo rano nic mnie nie rozprasza. Mogę dać wtedy z siebie wszystko. Wreszcie uporałem się z rekordem życiowym. A gdy po finale spojrzałem na tablicę wyników i ktoś powiedział mi, że to mój czas (poranny - red.) jest najlepszym wynikiem dnia, to wtedy dotarło do mnie, że zakwalifikowałem się na igrzyska - cieszy się Piszczorowicz.
W klasyfikacji drużynowej AZS UMCS Lublin uzbierał 1592 punkty. Drugi AZS AWF Katowice - 1536, a trzecia drużyna MKP Szczecin - 1272.
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?