Powoli zbliża się najważniejsze święto miłośników koni w Polsce. Sławne święto koni arabskich w Janowie Podlaskim przyciąga kupców z całego świata... Choć z tym ostatnio było różnie.
Aukcja Pride of Polnad przez dekady cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem. W 2015 r. za klacz Pepitę zapłacono 1,4 mln euro.
Jednak po przejęciu władzy przez PiS w 2015 r. i odwołaniu prezesa stadniny Marka Treli marka Pride of Poland podupadła.
Zamieszanie wokół aukcji zniechęciło wielu kupców.
Efekt był taki, że w 2016 i 2017 r. aukcje wypadły bardzo słabo. W ubiegłym roku sprzedano zaledwie 6 z 25 koni za łączną kwotę 410 tys. euro.
Zaznaczmy jeszcze, że początkowo tegoroczna aukcja nie miała mieć w nazwie „Pride of Poland". Ostatecznie jednak ten człon do nazwy wrócił.
Nie będzie jednak w tym roku w Janowie czempionatu. Został - na 100-lecie niepodległości - przeniesiony do Warszawy.
Poważną zmianą jest też to, że w tym roku na imprezę w Janowie nie będzie można kupić biletów. Wstęp będzie możliwy jedynie na przyznawane zaproszenia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Święto koni arabskich w Janowie Podlaskim. 48. aukcja Pride of Poland /mat. archiwalny/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?