Dzień Ziemi w Gackach. 120 uczestników sprzątało świat i świetnie się bawiło. Zobacz zdjęcia

Wydarzenie rozpoczęło się zbieraniem śmieci na terenie osiedla Gacki, pobliskich zbiorników wodnych "Góry" oraz po raz pierwszy drogi w kierunku Marzęcina. Łącznie zebrano ok 100 worków, opon elementów AGD i innych odpadów. Było sadzenie drzew a następnie grill, poczęstunek słodycze i owoce.

- Ponieważ aura potraktowała nas łaskawie wszystkie dzieci skorzystały z możliwości przejażdżki bryczką, udziału w wykładzie ekologicznym, sadzeniu drzew przy fachowym instruktarzu pani Oli. Zaprzyjaźniony zespół Duda Band zapewnił bezpłatnie rozrywkę na najwyższym poziomie, tańce konkursy i animacje dla dzieci - mówi Mariusz Wołowiec, organizator.

- Wielkie podziękowania dla naszych stałych sponsorów firmy Doliny Nidy i pracowników Eli i Ani za osobisty udział w porządkach, Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu Okręg Kielce i prezesowi Markowi Lesiszowi. który był razem z nami, Kopalni Gipsu Leszcze i oczywiście niezawodnemu Panu Burmistrzowi i Urzędowi Miejskiemu w Pińczowie. Słowa uznania należą się dla wspaniałych gospodarzy z ośrodka Camp end ResT Katarzynie i Jankowi , Lasom Państwowym reprezentowanych przez Panią Olę , Nadnidziańskim Parkom Krajobrazowym w osobach Iwony i Magdy, pracownikom Firmy FMK i Pani Katarzynie, która sprzątała razem z nami. Szczególnie dziękujemy dzieciom ze szkoły Podstawowej i Przedszkola w Gackach oficjalnie reprezentowanej przez Dyrektor Panią Basię i nauczycieli, uczniom i personelowi Okręgowego Ośrodka Wychowawczego , miejscowemu Klubowi Seniora, wędkarzom z koła numer 8 w Gackach. Fachową opiekę medyczną sprawował nad nami osobiście pan Marcin Wojniak, dyrektor Samorządowego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Pińczowie. Z torbą słodkości odwiedził nas Andrzej Głogowiec, dyrektor Wodociągów Pińczowskich. Dziękuję także koledze Kamilowi za porządne rękawice dla wszystkich dzieci oraz sołtysowi Władkowi Trzęsieniowi z Gacek - wymienia Mariusz Wołowiec.

- Wielki szacunek dla ekipy z Marzęcina która sprzątała drogę od wsi w kierunku lasu Grabowiec za wysiłek i kawał ciężkiej pracy oraz wszystkich innych uczestników a była nas 120 osób. W miłej i przyjaznej atmosferze czas minął bardzo szybko . Z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku zmęczeni ale pojedzeni i pełni wrażeń zakończyliśmy świętowanie. Kolejna akcja być może odbędzie się w trzeci weekend września z okazji Sprzątania Świata. W imieniu wszystkich sprzątających, sponsorów i szczerze nam sprzyjających osób proszę o poszanowanie naszej ciężkiej pracy - podsumowuje Mariusz Wołowiec