Tak wyglądał handel na targu w Opatowie w środę, 17 kwietnia. Co kupowano?

Niestety targ w Opatowie w środę, 17 kwietnia odwiedziło mało osób. Kupujących mało, więcej oglądających. Sprzedawcy narzekają, że targ z miesiąca na miesiąc staje się coraz mniejszy.
- Ten targ jeszcze trochę i upadnie – mówi jeden ze sprzedawców. - Kiepska lokalizacja i brak kupujących. Coś strasznego – dodaje.
- To najgorszy targ w regionie – skarży się jedna ze sprzedających. - W innych miastach jest zupełnie inaczej, tutaj utarg prawie żaden – zaznacza.
Kupujący z kolei narzekają na ceny, które są wyższe od tych sklepowych. - Drożej niż w sklepie. Tu ziemniaki nowe po 6 złotych w sklepie się kupi po 3.99 - mówi jedna z kupujących.

Na opatowskim targu można jednak kupić wszystko. W sprzedaży są modne płaszczyki wiosenne, apaszki i sukienki. Można także kupić meble, firanki i pościel. Naprawdę asortyment jest spory.

Trzeba przyznać, że najchętniej na opatowskie targowisko przychodzimy jednak po owoce i warzywa. W środę, 17 kwietnia większy ruch można było zauważyć w części z warzywami a dokładnie z ich sadzonkami.