Nie żyje Marek Sochacki, ceniony terapeuta uzależnień. Pogrzeb 9 maja
Marek Sochacki przez wiele lat pomagał ludziom, zawsze miał czas dla tych, którzy pilnie potrzebowali pomocy, byli w bardzo trudnej życiowej sytuacji. Chętnie angażował się też w różnego rodzaju akcje charytatywne. Był bardzo dobrym, wrażliwym Człowiekiem, wspaniałym Mężem i Tatą. Odszedł w sobotę, 4 maja, w jednym z kieleckich szpitali. Miał 72 lata.
Msza święta pogrzebowa odprawiona zostanie w czwartek, 9 maja, o godzinie 13:00 w Kościele Św. Antoniego w Kielcach, ulica Smuglewicza 34 (Osiedle Dąbrowa). Dalsze uroczystości na Cmentarzu w Cedzynie.
We wzruszających słowach żegna Tatę syn - Iwo Sochacki, były piłkarz Korony Kielce, obecnie Wichra Miedziana Góra.
- Dziś nasza wspólna przygoda na Ziemi się skończyła...
Mój tata był wspaniałym człowiekiem, kochał ludzi i życie. Uwielbiał podróżować, był fanem piłki ręcznej i najwierniejszym moim kibicem. Czerpał satysfakcje z pomocy innym. W nieopisanym żalu i smutku pozostawił rodzinę: żonę Małgosię i syna Iwo, córkę Kasię i wnuczkę Liliankę. Miał bardzo wielu przyjaciół i znajomych, którzy z pewnością odczują jego nieobecność. Był wspaniałym szefem Poradni Monar w Kielcach, miał wspaniałych pracowników i pacjentów, którym służył pomocą o każdej porze dnia i nocy.
Dziękujemy wszystkim za okazaną pomoc. Tatuś skorzystał z oddawanej przez Państwa krwi. Na pewno inni potrzebujący na tym skorzystają. Do zobaczenia Tatusiu po drugiej stronie
- napisał Iwo Sochacki.
Żonie Małgorzacie, synowi Iwo i całej Rodzinie składamy wyrazy głębokiego współczucia...
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?