Władysław Ortyl ponownie na czele sejmiku podkarpackiego. Było dużo emocji

Na Władysława Ortyla głosowało w tajnym głosowaniu 23 radnych, 9 było przeciw, ani jeden nie wstrzymał się od głosowania.

Klub KO nie zgłosił swojego kandydata. Szef klubu KO Krzysztof Kłak komentując kandydaturę Władysława Ortyla stwierdził, że nie będzie poparcia jego klubu dla marszałka Ortyla jak i całego zarządu reprezentującego PiS. Zarzucił on, że ostatnie osiem lat rządów PiS na Podkarpaciu to była akceptacja dla działań rządu PiS dla niszczenia samorządu, zgoda na centralizację Polski. Radny KO stwierdził, że poprzedni rząd lżył i poniżał instytucje unijne, nie uznawał wyroków trybunału sprawiedliwości, lansując bezprawie, uprawiał niszczenie polskiej samorządności dla własnych stołków.

- Wy nadal chcecie rządzić tym województwem. To jest niemoralne i nieuczciwe. Nadal jesteście butni i aroganccy, bo nie zgodziliście się na miejsce Jolanty Kaźmierczak w prezydium sejmiku - mówił Krzysztof Kłak.

Radny KO poinformował, że radni opozycyjni razem z obecnym rządem i wojewodą będą patrzeć nowemu zarządowi sejmiku na ręce przy rozdziale każdej złotówki.

Marcin Fijołek z PiS zarzucił radnemu Kłakowi, że zakłócił święto samorządności, jakim zawsze jest pierwsza sesja sejmiku nowej kadencji. Przypomniał, że prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek otrzymał wielkie wsparcie inwestycyjne od poprzedniego rządu, mimo że stał w opozycji do niego.

- Pokazaliście, że opozycja ma siedzieć w kącie i siedzieć cicho. Wycięliście z prezydium przedstawicieli opozycji, mamy siedzieć cicho – mówił ad vocem Krzysztof Kłak.

Piotr Pilch z PiS stwierdził, że polityka krajowa zdominowała obrady sejmiku.

– Nie zajmujmy się polityką, nie idźmy tą drogą, skupmy się na pracy – zaapelował Piotr Pilch. – Nikt ręcznie nie rozdaje pieniędzy samorządom, tylko poprzez konkursy i ich ocenę. Członkowie zarządu nie uczestniczą w tych gremiach - odpowiedział na zarzuty radnego KO Piotr Pilch. Zaapelował on o obniżenie tonu wypowiedzi i niewpadanie w agresję.

Wicemarszałkami w tej kadencji sejmiku zostali wybrani wskazani przez marszałka kandydaci z PiS Piotr Pilch i Karol Ożóg. Piotr Pilch objął funkcję wicemarszałka po raz drugi, Karol Ożóg po raz pierwszy. Jest to duży sukces tego drugiego młodego polityka PiS, który był radnym w poprzedniej kadencji sejmiku.

Przewodniczącym sejmiku podkarpackiego VII kadencji został wybrany dziś bezwzględną większością głosów Jerzy Borcz (PiS). Polityk ten pełnił to stanowisko w poprzedniej kadencji.

Startował tylko Jerzy Borcz z PiS, inne kluby nie zgłosiły swoich kandydatów. W tajnym głosowaniu dostał 23 głosy, 7 przeciw i 2 wstrzymujące się, na 33 obecnych było 32 radnych i tylu głosowało.

Trzema wiceprzewodniczącymi Jerzego Borcza zostali wybrani kandydaci PiS: Renata Knap (23 głosy), Joanna Bril (22 głosy), Czesław Łączak (23 głosy).

Na stanowisko wiceprzewodniczącego startowała jeszcze przedstawicielka opozycji Jolanta Kaźmierczak, była wiceprezydent Rzeszowa i była rzeszowska radna przez 12 lat (KO). Kandydatka dostała 10 głosów.

Przed głosowaniem Adam Berkowicz (Konfederacja) zgłosił postulat wprowadzenia na następnej sesji sejmiku czwartego wiceprzewodniczącego. Nie wiadomo, czy do tego dojdzie z przyczyn statutowych sejmiku.

Krótką dyskusję przed głosowaniem wywołał radny KO Krzysztof Kłak. Ujawnił, że przed sesją były prowadzone rozmowy, by jednym z wiceprzewodniczących został przedstawiciel opozycji i że brak takiej osoby w prezydium sejmiku może zakłócić jego prace i współpracę z rządem i wojewodą. Radny przypomniał, że ta kadencja sejmiku będzie inna niż poprzednia, gdyż władzy nie sprawuje już rząd PiS tylko koalicja 15 października.

Marcin Fijołek (PiS) zapytał się, czyje stanowisko przedstawił radny Kłak, czy rządu, czy swoje. M. Fijołek powiedział, że sejmik jest demokratycznym organem i demokratycznie wybierze wiceprzewodniczących.

Krzysztof Kłak odpowiedział radnemu Fijołkowi, by go nie pouczał.

- To była prośba i apel, byśmy próbowali nawiązać dialog na rzecz mieszkańców Podkarpacia. Rząd PiS kierował środki tylko do swoich gmin - gdy radny to mówił z sali padło słowo „kłamstwo”.

Pierwszą sesję 7 kadencji sejmiku do wyboru jej przewodniczącego prowadził radny senior, były poseł PiS Adam Śnieżek. To on wręczał radnym zaświadczenia o wyborze. Radni złożyli ślubowanie podnosząc prawą rękę i wypowiadając: „Ślubuję, tak mi dopomóż Bóg”. Po ślubowaniu Adam Śnieżek wyraził oczekiwanie, że nowo zaprzysiężeni radni będą szli drogą zachowania tradycji i rozwoju naszego województwa.