Związki alarmują: rząd nie chroni polskiej ziemi przed obcymi

- Po 12o dniach protestu w Warszawie, przed siedzibą Rady Ministrów w kwestiach legislacyjnych nie udało nam się wiele zdziałać - przyznał wczoraj na spotkaniu z dziennikarzami Edward Kosmal, przewodniczący NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych w regionie. 

- Ale sam fakt, ze wywołaliśmy debatę w Brukseli dotyczącą nielegalnego obrotu ziemią, czy też zmusiliśmy nasz rząd do dyskusji na tematy rolne, jest sukcesem, choć połowicznym - podkreślił. - Niestety, rząd nadal nie realizuje podpisanych w 2011 roku porozumień. Co gorsza, co rusz przyjmuje przeciwstawne stanowiska.

Sprawa obrotu ziemią w celach spekulacyjnych, sprzedaż słupom, to - zdaniem rolniczych związkowców - jeden z kluczowych problemów. 
- Nie został rozwiązany do dzisiaj - podkreśla Kosmal. 

- Mało tego, oddziały Agencji Nieruchomości Rolnych nadal preferują sprzedaż, by tylko wypełniać określone przez rząd limity wpływów do budżetu. Nie ma znaczenia, do kogo ta ziemia trafi, aby tylko szybko pozyskać pieniądze.

Kosmal przywołał szokujący raport Transnational Institute w Brukseli dotyczący masowego wykupu gruntów rolnych w celach spekulacyjnych przez tzw. słupy. 

- W Polsce słupom sprzedano ponad 200 tys. ha ziemi - czytamy w raporcie. W środę raportem zajmowała się komisja rolnictwa europarlamentu. 

W przyszłym tygodniu Sejm ma zająć się projektem ustawy regulującej m.in. sprzedaż ziemi. 

- Ona nic nie reguluje, ani nie chroni naszej ziemi przed obcokrajowcami - podkreśla Jan Białkowski z NSZZ Solidarność.  

- Dokument nie wprowadza dzierżawy jako pełnoprawnej formy gospodarowania, czego domagają się rolnicy. Nie rozwiązuje też problemu sprzedaży bezpośredniej produktów rolnych i przetworów, nie łagodzi przepisów sanitarnych - wyliczają związkowcy. - Rolnik ma spełniać takie same kryteria, jak sieci handlowe - to absurd. Nie ma regulacji obrotu ziemią między członkami spółek. Nie wiemy, co stanie się z ziemią, kiedy spółka się rozwiąże. Projekt wprowadził PSL by ominąć konsultacje społeczne, forsuje koalicyjne uzgodnienia