ARiMR nie przyjęła papierowego wniosku, choć aplikacja eWniosekPlus u rolnika nie działa poprawnie. Powinien poczekać i znowu spróbować

Jak opowiada Joanna Raś, która wypełniała wniosek rolnika, po wrysowaniu niektórych upraw (gospodarstwo posiada areał ponad 30 ha) leżących na kilku działkach ewidencyjnych, aplikacja sygnalizowała błąd wrysowania, nie pomagała nawet funkcjonalność „Skoryguj do MKO”. Poza tym aplikacja w nadmiarze generowała powierzchnie gruntów ornych w ramach działek ewidencyjnych, a także przy części działek mimo odhaczenia checboxu „Płatność JPO oraz ONW” nie zapisywała tego w wersji wniosku do wysłania.

– Takiego wniosku nie mogliśmy wysłać, bo zawierał błędy, rolnik nie otrzymałby płatności w wysokości, w jakiej mu przysługują, stąd postanowiliśmy poczekać na usprawnienie aplikacji – tłumaczy Joanna Raś. – Zapisaliśmy wniosek w wersji roboczej.

I tu pojawiła się niespodzianka. Nie można było zalogować się do wniosku ponownie, a więc również, by zrobić printscreena, aby zgłosić błąd ARiMR.

– Nie trzeba panikować i dać chwilę ARiMR, żeby usprawniła i poprawiła błędy – mówi Joanna Raś. – eWniosekPlus to prawie żywy organizm – dodaje.

Rolnikowi jednak bardzo zależało na czasie. Został więc wypełniony papierowy formularz, z którym pojechał dziś do biura powiatowego ARiMR w Sejnach. Tu jednak odmówiono mu przyjęcia wniosku wypełnionego na papierze.

Jak tłumaczy Współczesnej Wiesław Grzymała, dyrektor Podlaskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, rolnicy mają czas na złożenie wniosków o dopłaty do 15 maja. A to dużo czasu, trzeba poczekać. Zapewnił, że błędy są przez cały czas identyfikowane i usuwane. Należy więc podjąć kolejne próby zalogowania się i wypełnienia wniosku. I choć w tym roku przewidziana została możliwość składania papierowych formularzy, to dotyczy ona tych osób, które nie mają dostępu do komputera i internetu. A ten rolnik przecież ma komputer i internet.