Ceny gruntów rolnych na Dolnym Śląsku ciągle rosną. Trudno jest na nich stracić

Ryszard Żabiński
Wartość gruntów rolnych na Dolnym Śląsku ciągle jest wysoka. - W ostatnich latach ceny ziemi rosną - mówi Sławomir Sprawka, zastępca dyrektora Wrocławskiego Oddziału Agencji Nieruchomości Rolnych we Wrocławiu.

– Miesięcznie jest to wzrost wartości o ok. 1 procent. Tak wynika z operatów szacunkowych, które przygotowywali (i zawsze przygotowują) niezależni rzeczoznawcy. Opierają się oni na sprzedaży gruntów w danym rejonie. Biorą pod uwagę, ile kosztowała ziemia w transakcjach przeprowadzanych w ostatnim czasie również przez podmioty prywatne. Jest to metoda tzw. porównawcza – najczęściej stosowana w przypadku sprzedaży gruntów rolnych. Prawdopodobnie utrzyma się wzrost wartości na takim samym poziomie, jak w poprzednich latach, czyli ok. 1 procenta miesięcznie. Czynniki wpływające na wzrost ceny są przede wszystkim dwa. Pierwszy to położenie: im bliżej dużego miasta, tym lepiej. Drugim jest jakość ziemi – dodaje Sławomir Sprawka.

 

Z naszego zestawienia wyraźnie widać, że na inwestycjach w ziemię rolną trudno jest stracić. W latach 2011-2014 tylko w jednym przypadku (powiat oławski) mieliśmy do czynienia z minimalnym spadkiem cen ziemi, jeśli wziąć pod uwagę jej wartość w 2011 i 2014 roku. Ale warto zwrócić uwagę, że hektar ziemi w 2011 roku kosztował tam średnio 36 649 zł, a w 2012 roku już 72 492 zł.

We wszystkich pozostałych powiatach cena hektara w 2014 roku była większa od tej w 2011 roku. W 2014 roku najdroższa ziemia była w powiatach strzelińskim (57 541 zł za hektar) oraz wrocławskim (55 532 zł za hektar).

Ten regularny wzrost cen można wytłumaczyć dużym popytem i oczywiście ograniczoną podażą, bo przecież powierzchnia ziemi rolnej do sprzedaży nie może się znacząco zwiększyć.

Analitycy Knight Frank porównywali niedawno tendencje na rynkach gruntów rolnych w Polsce i w Wielkiej Brytanii. Zwrócono uwagę, że w Wielkiej Brytanii wyższe wyceny osiągają duże, ponad 400-hektarowe areały. Płacić za nie trzeba przeważnie o połowę więcej niż wynikałoby ze średniej.

Na rynku mieszkaniowym przeważnie działa mechanizm odwrotny, a więc taki, zgodnie z którym to raczej mniejsze nieruchomości są droższe za metr. W przypadku gruntów rolnych to jednak większe parcele pozwalają korzystać z efektów skali, a więc ułatwiają efektywne gospodarowanie.

Ceny gruntów rolnych na Dolnym Śląsku ciągle rosną. Trudno jest na nich stracić

Identyczny mechanizm działa w Polsce, gdzie działki rolne o większym areale są niczym biały kruk. Co więcej, to właśnie te działki drożeją najszybciej – wynika z szacunków Lion’s Bank.

Indeks wartości ziemi rolnej stworzony przez Lion’s Bank sugeruje bowiem, że pod koniec ubiegłego roku za hektar rodzimej ziemi trzeba było płacić przeciętnie 31,5 tysiąca złotych. I choć pod względem wysokości ceny parceli brytyjska ziemia wyraźnie deklasuje rodzimą, to już pod względem dynamiki zmian cen polska ziemia zdaje się być bezkonkurencyjna na tle innych krajów europejskich. Jak bowiem wynika z szacunków Lion’s Bank, w ciągu 10 lat przeciętny hektar „nad Wisłą” zdrożał o 406 procent, podczas gdy „na Wyspach” progres w analogicznym okresie wyniósł 192 procent.

Zanim jednak ktoś w celach inwestycyjnych postanowi wejść na rynek gruntów rolnych, musi być świadomy, że inwestycja taka jest długoterminowa i obarczona ryzykiem, a fakt, że ziemia drożała w ostatnich latach, nie gwarantuje podobnych wyników w przyszłości.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ceny gruntów rolnych na Dolnym Śląsku ciągle rosną. Trudno jest na nich stracić - Gazeta Wrocławska