Spis treści
Koniec męczarni koni z Tatr?
W weekend majowy doszło do incydentu z udziałem konia przewożącego turystów do Morskiego Oka. Resort rolnictwa zapowiedział działania, które sprawdzą nie tylko okoliczności upadku zwierzęcia, ale też jak wygląda sytuacja zwierząt na jednej z tatrzańskich tras.
Czytaj więcej: Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach wywrócił się koń ciągnący wóz. Po badaniu „zwierzę jest dopuszczone do pracy”
Poleciłem służbom weterynaryjnym, żeby zbadały sytuację koni na Morskim Oku, powiedział w poniedziałek szef resortu rolnictwa w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Jak dodał, dobrostan zwierząt jest priorytetem. Jeśli okaże się, że konie były przemęczone lub bez dostępu do wody, konieczne będzie wprowadzenie zmian.
Jednocześnie resort klimatu będzie współpracować z Tatrzańskim Parkiem Narodowym i sporządzi raport w sprawie sytuacji z początku maja. W najbliższym czasie wyniki ma poznać opinia publiczna.
To nie pierwszy problem koni na drodze do Morskiego Oka
Losem koni regularnie interesują się aktywiści. W raporcie Fundacji VIVA wskazano, że główną przyczyną cierpienia zwierząt jest nadmierne obciążenie przy pracy. Średni czas pracy koni na tej trasie wynosił 36 miesięcy, a wiek przy śmierci – średnio 9 lat. W ciągu 10 lat (2012-2022) 712 osobników zostało wycofanych, do rzeźni trafiło ponad 60 procent.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Agro codziennie. Obserwuj StrefaAgro.pl!
Źródło:
Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?