Kukurydza i woda wciąż stoi na polach powiatu sępoleńskiego

Arkadiusz Marciszek
pixabay.com
Doszło do skutku kilkakrotnie przekładane spotkanie rolników z wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem. Nie zabrakło emocjonalnych wypowiedzi z obawami o bliższą i dalszą przyszłość.

- Mam, to znaczy miałem 3 ha lasu. Chciałbym to uporządkować, ale nie jestem fachowcem i boję się wycinać drzewa. Zdarzyło mi się, że napięte pnie wystrzeliwały. Czy prywatnym właścicielom lasów ktoś może pomóc finansowo, abyśmy zatrudnili profesjonalnych drwali? - pytał jeden z mieszkańców.

Pomoc od Lasów

Wojewoda odpowiedział, że można otrzymać wsparcie z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. - To nie jest duże wsparcie, ale jest też przewidziana dodatkowa pomoc ze strony Lasów Państwowych, która będzie przechodzić przez starostwo. Tam trzeba zgłaszać wnioski o pomoc przy wycince - mówił wojewoda.

Zobacz też: Wypełnianie wniosku o dopłaty przez internet. Instrukcja krok po kroku [wideo]

Prywatni właściciele mogą zwracać się do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i leśnictw, które dysponują kontaktami do firm zajmujących się wycinką. - Lasy Państwowe będą też wypłacać kilka tysięcy złotych do hektara i łącznie ze sprzedażą drewna powinno to raczej pokryć koszty uprzątnięcia lasu. Lasy Państwowe przeznaczają pieniądze na uprzątniecie zalesień prywatnych, aby zapobiec zagrożeniu pożarom ich lasom - mówił Mikołaj Bogdanowicz.

Zła sytuacja na polach

Podczas spotkania poinformowano, że w roku 2016 rolnicy z powiatu sępoleńskiego dotknięci klęską suszy otrzymali pomoc finansową od państwa. Od ubiegłego roku trwa klęska zalań.

Wojewoda poinformował, że bardzo prawdopodobne jest to, że wiosną na wielu terenach może wystąpić powódź. - Minister rolnictwa otrzymał ode mnie informację, że 107 tys. ha jest u nas podtopionych Z 29 tys. ha nie zebrano kukurydzy, ziemniaków i buraków. Minister wysłał wniosek o pomoc z Unii, musimy czekać na decyzję. Czekamy też na deklaracje pomocy dla rolników z budżetu państwa - mówił Bogdanowicz.

Wojewoda będzie działał w sprawie zapewnienia materiału siewnego.

___________________________________________
Artykuł powstał na podstawie materiału filmowego z „Kanału 10”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kukurydza i woda wciąż stoi na polach powiatu sępoleńskiego - Gazeta Pomorska