Wilki powodują coraz więcej strat w rolnictwie. Jedni chcą zmian w zarządzaniu populacją, inni dalszej ochrony

Podczas czwartkowego posiedzenia, sejmowa komisja rolnictwa zajęła się odpowiedzią Ministra Klimatu i Środowiska na wcześniejszy dezyderat dotyczący zmian w zarządzaniu populacją wilków w Polsce. Brak obecności przedstawicieli ministerstwa na posiedzeniu został uznany przez przewodniczącego komisji, Mirosława Maliszewskiego, za lekceważenie i wywołał jego ubolewanie.

W marcu 2024 roku, komisja, po analizie informacji o szkodach w rolnictwie spowodowanych przez wilki, postulowała

• przeprowadzenie ogólnopolskiej inwentaryzacji wilków,
• opracowanie strategii zarządzania ich populacją
• oraz obniżenie statusu ochronnego tych zwierząt z ochrony ścisłej do częściowej.

Podczas ówczesnego posiedzenia padło stwierdzenie, że w ostatnich latach populacja wilka znacząco wzrosła i nie jest on już gatunkiem zagrożonym w Polsce.

Dlatego też skuteczna ochrona tego gatunku "nie powinna być oparta o dogmat ochrony ścisłej, nieakceptowanej i nieprzestrzeganej przez kluczowe grupy społeczne (mieszkańcy obszarów wiejskich, rolnicy, myśliwi), tylko o działania, których nadrzędnym celem będzie zapewnienie racjonalnego gospodarowania populacją".

Stwierdzone przypadki zagryzień przez wilki zostały ujęte w Roczniku statystycznym leśnictwa 2023 wydanym przez Główny Urząd Statystyczny. W łowieckim roku gospodarczym 2022/2023 były to razów zwierzęta domowe, jak i łowne:

• 255 szt. bydła
• 1052 owiec
• 137 kóz
• 1321 psów
• 198 łosi
• 3713 jeleni
• 7813 saren
• 2190 dzików
• 1529 szt. pozostałych zwierząt łownych

Ministerstwo klimatu w swojej odpowiedzi podkreśliło, że populacja wilków jest chroniona od 1998 roku i rośnie, co prowadzi do częstszych interakcji z ludźmi. Zaznaczyło również, że obecny system zarządzania populacją, oparty na zezwoleniach i możliwości uzyskania odszkodowań za szkody, jest elastyczny i nie wymaga zmian.

Zdaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, problem szkód w rolnictwie często wynika z niewłaściwego zabezpieczenia zwierząt przez rolników. Resort uważa, że obecny system ochrony wilków jest odpowiednim kompromisem między ochroną przyrody a potrzebami rolnictwa.

Wiceszef komisji rolnictwa, Kazimierz Plocke, skrytykował odpowiedź ministerstwa, wskazując na brak chęci do wprowadzenia zmian sugerowanych przez komisję. Przewodniczący komisji zaapelował do MKiŚ o zmianę retoryki, wskazując na rosnący spór między środowiskiem rolniczym a ministerstwem.

W wyniku głosowania, komisja postanowiła zwrócić odpowiedź ministerstwa jako niezadowalającą i oczekuje na ponowne rozpatrzenie dezyderatu. Planowane jest również wspólne posiedzenie komisji rolnictwa i środowiska w tej sprawie.

Ostatecznie, wiceminister rolnictwa, Michał Kołodziejczak, zadeklarował przekazanie uwag rolnictwa do ministerstwa, podkreślając zgodność z opiniami większości uczestników posiedzenia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!