1/16
Marcelina poluje między innymi na jelenie szlachetne, dziki,...
fot. Adam Jakuć

Marcelina Puchalska

Marcelina poluje między innymi na jelenie szlachetne, dziki, muflony, lisy, zające, bażanty i kaczki. Przekonuje, że populację zwierząt trzeba regulować. Nie mogą one w nieskończoność się rozmnażać, bo to zakłóciłoby równowagę w przyrodzie.

2/16
Myślistwem zaraził Marcelinę Puchalską przyjaciel. - Zawsze...
fot. Adam Jakuć

Myślistwo - pasja i misja

Myślistwem zaraził Marcelinę Puchalską przyjaciel. - Zawsze obracałam się w środowisku leśnym. Wokół było sporo myśliwych. Zapraszali mnie na polowania. Bardzo mi się to spodobało. Czułam przypływ adrenaliny - wyjawia.

3/16
Marcelina Puchalska zapewnia, że Polski Związek Łowiecki dba...
fot. Archiwum prywatne

Jeleń szlachetny

Marcelina Puchalska zapewnia, że Polski Związek Łowiecki dba o zasobność łowisk. Myśliwi eliminują zwierzęta w sposób przemyślany. Starają się wybierać na polowaniu zwierzynę starą, chorą lub słabą.

4/16
Marcelina na łowy zawsze zabiera ze sobą psy. Zachwala, że...
fot. Adam Jakuć

Marcelina z posokowcem bawarskim

Marcelina na łowy zawsze zabiera ze sobą psy. Zachwala, że są bardzo bystre. Na polowaniach zachowują się cicho i ostrożnie.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Czy możliwa jest rezygnacja z Zielonego Ładu? Tego domagają się rolnicy

TYLKO U NAS
Czy możliwa jest rezygnacja z Zielonego Ładu? Tego domagają się rolnicy

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Niegdyś król polskich pól. 20 lat temu ostatni Bizon wyjechał z fabryki

Niegdyś król polskich pól. 20 lat temu ostatni Bizon wyjechał z fabryki

Zobacz również

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Tu nie muszą jechać za miasto, żeby zobaczyć rzepak. Kwitnie w Warszawie!

Wielki marsz „Precz z Zielonym Ładem”. Związkowcy spotkali się z marszałkiem Hołownią

Wielki marsz „Precz z Zielonym Ładem”. Związkowcy spotkali się z marszałkiem Hołownią