Oprócz tego odbyła się także giełda nadwyżek hodowlanych, podczas której hodowcy mogli sprzedać te gołębie, których mieli za dużo albo wymienić się nimi z innymi wystawcami. Były też pawie, kury i pozostały inwentarz domowy.
Wręczono także puchar dla najwyżej ocenionego gołębia. Pierwszego dnia imprezę odwiedziło pół tysiąca osób, a drugiego nawet trzy razy więcej. Już wiadomo, że za rok wystawa również odbędzie się w Moszczenicy. - W tym roku nie zabrakło kupców z Bułgarii i Rosji -mówi Przemysław Walczak.
Jednym z wystawców był Eugeniusz Witkowski z Sieradza, który ze swoimi gołębiami jeździ na wszystkie tego typu imprezy w Polsce.
- Do Moszczenicy przywiozłem 17 gołębi rasy niemiecki wystawowy oraz 30 gołębi rasy bagdeta norymberska. Kilka dni wcześniej miałem ich o wiele więcej, ale większość już sprzedałem - dodaje hodowca.
Jak przyznaje, dla niego to przede wszystkim sposób na oderwanie się od codzienności i problemów oraz ciekawe hobby. Hodowlą gołębi zajmowali się jego pradziadkowie, więc można powiedzieć, że to rodzinny interes, który rozwija już od 30 lat. Najtańszego gołębia u pana Eugeniusza można kupić za 100 zł, a najdroższy „poszedł” za 3,5 tys. złotych. Wśród arabskich kupców największym zainteresowaniem cieszą się bagdety norymberskie, które pochodzą właśnie z tamtych rejonów. Sieradzanin ma na swoim koncie szereg nagród i wyróżnień na wielu wystawach krajowych i międzynarodowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?