OGLĄDAJ: Program Strefa Agro. Hodowca: Minister nas zniszczy
Przed południem w czwartek do policjantów z Solca-Zdroju zadzwonił 44-latek z gminy Nowy Korczyn. Zgłaszał, że jego 65-letniemu koledze skradziono dwuosiowy rozrzutnik do gnoju.
- 44- i 65-latek byli nietrzeźwi. Policjantom, którzy przyjechali na miejsce mówili, że maszyna zniknęła z podwórka nocą ze środy na czwartek. Zaprzeczali, by została komuś pożyczona albo sprzedana - przekazuje młodszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.
Wygniecione w trawie ślady kół wskazywały, że sprzęt może znajdować się w sąsiedniej miejscowości. Policjanci pojechali tam.
- Szybko dotarli do ludzi, którzy poprzedniego dnia widzieli ciągnik z podpiętym rozrzutnikiem i trafili na podwórko gdzie maszyna się znajdowała. Mieszkający tu mężczyzna zapewniał, że dzień wcześniej kupił rozrzutnik za trzy tysiące złotych. Na dowód pokazywał umowę podpisaną przez siebie i 65-latka do którego sprzęt wcześniej należał - opowiada Tomasz Piwowarski.
Mundurowi wrócili do zgłaszających i w domu 65-latka znaleźli 2400 złotych.
- Przypuszczamy, że reszta z pieniędzy jakie mężczyzna otrzymał za rozrzutnik, mogła zostać przeznaczona na alkohol. 44- i 65-latek są teraz podejrzewani o wprowadzenie policjantów w błąd. Za takie wykroczenie grozi grzywna - uzupełnia Tomasz Piwowarski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?