O północy w Wigilię zwierzęta mówią ludzkim głosem. To popularna legenda, która co roku jest powtarzana w polskich domach podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wielu ludzi powtarza, że ludzki głos zwierząt może usłyszeć tylko człowiek niewinny i bezgrzeszny dlatego tak trudno doświadczyć tego "cudu", czytamy na stronie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Co powiedziałyby zwierzęta mieszkające we Wrocławiu, gdyby mogły?
W wigilię przemówią ludzkim głosem. Skąd wzięła się ta legenda?
Cała legenda narodziła się z obecnego w tradycji ludowej przekonania o narodzinach Jezusa Chrystusa i cudach z nimi związanymi. Inna wersja głosi, że w wigilię przez ciała zwierząt przemawiają dusze zmarłych, by za ich pomocą komunikować się z naszym światem.
Legenda może także wiązać się z tradycją dzielenia opłatkiem, według której popularne było dawanie go zwierzętom gospodarczym w XVI. Według jednych to właśnie opłatek miał sprawiać, że zwierzęta mówiły.
Co powiedziałyby zwierzęta w Wigilię?
Podopieczni ze Schroniska dla bezdomnych zwierząt we Wrocławiu z całą pewnością poprosiłyby o zainteresowanie. Psy i koty, które spędzają tam święta na pewno powiedziałyby: Nie kupuj, adoptuj.
Wspomniałyby też o strzelaniu fajerwerkami w sylwestra i poprosiłby o rozwagę. Choć dla wielu to obowiązkowy punkt świętowania Nowego Roku, warto pamiętać, że wiele zwierząt domowych bardzo źle znosi hałas sztucznych ogni.
- Piękne życzenia świąteczne 2023. Wyślij rodzinne życzenia na Boże Narodzenie!
- Tysiąc osób szuka Bonusa. Pies od 12 dni błąka się po Wrocławiu
- Szopka betlejemska w kocim legowisku? Tę świąteczną wystawę trzeba zobaczyć! |ZDJĘCIA
- Policjanci odwiedzili podopiecznych schroniska dla zwierząt. Psy dostały prezenty!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?