Co premier Donald Tusk powie w sobotę protestującym rolnikom? Wiceminister Jacek Czerniak o szczegółach

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Sylwia Dąbrowa/Polska Press
W sobotę premier Donald Tusk spotka się z protestującymi rolnikami. O tym, jakie działania może zaproponować szef rządu, portal i.pl rozmawiał z wiceministrem rolnictwa i rozwoju wsi Jackiem Czerniakiem (Lewica).

Spis treści

W sobotę spotkanie premiera z rolnikami

W sobotę o godz. 10:00 rozpocznie się spotkanie premiera Donalda Tuska z rolnikami. Spotkanie odbędzie się w centrum „Dialog” w Warszawie.

W czwartek szef rządu zapowiedział, że podczas sobotniego spotkania z rolnikami przekaże ważny komunikat dotyczący Zielonego Ładu, m.in. związany z przepisami dotyczącymi ugorowania. Zaznaczył, że nie umówił się na negocjacje z rolnikami, tylko poinformuje ich o podjętych działaniach.

Rolnicy domagają się m.in. uproszczenia i ograniczenia wymogów Zielonego Ładu, ograniczenia napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy oraz poprawy opłacalności produkcji rolnej.

Co ogłosi Donald Tusk?

W rozmowie z i.pl wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak (Lewica) powiedział, że premier „zapewne ogłosi propozycję rozwiązania w sprawie Zielonego Ładu”.

– Ministrowie rolnictwa krajów członkowskich UE, jak nie wszyscy, to prawie wszyscy, mówią o tym, żeby Zielony Ład zmienić. Sprawa była postawiona na ostatniej Radzie Unii Europejskiej do spraw rolnictwa

– przypomniał.

Wiceminister rolnictwa wskazał, że „jest też kwestia importu żywności z Rosji i Białorusi, ponieważ nie jest to objęte sankcjami”. – Sejm przyjął uchwałę w tej sprawie – dodał.

Jacek Czerniak przypomniał, że „wcześniej argumentowano, że nie ma embarga na te produkty rolne, ponieważ dotyczy to bezpieczeństwa żywnościowego świata”.

– Jednak z tych pieniędzy Rosja się zbroi, więc być może w tym kierunku pan premier namówi przywódców, czy też Komisję Europejską, żeby wprowadzone zostało embargo na produkty rolne z Rosji i Białorusi

– mówił.

Import produktów rolnych z Ukrainy. Co dalej?

Wiceszef resortu rolnictwa i rozwoju wsi pytany o sprawę importu produktów rolnych z Ukrainy oraz to, czy kierownictwo resortu rozmawia z ukraińskimi odpowiednikami, odpowiedział, że minister Czesław Siekierski jest w kontakcie z ukraińskim ministrem rolnictwa.

– Dyskutowana jest kwestia licencji na te produkty, które dzisiaj są wrażliwe z punktu widzenia polskiego rolnika. Chodzi o to, żeby objąć licencjami powyżej określonej kwoty, aby było embargo na import tychże produktów

– tłumaczył.

Dopytywany, czy uda się to zrobić, odpowiedział, iż myśli, że tak. – Znając skuteczność premiera Donalda Tuska i jego znajomość przywódców Unii Europejskiej, jest to naprawdę możliwe – dodał.

Jacek Czerniak pytany, czy rząd rozważa „opcję atomową”, czyli zamknięcie granicy z Ukrainą, przypomniał, że takie jest oczekiwanie rolników. – Spójrzmy jednak na bilans eksportu i importu. On jest dodatni dla Polski. Gdybyśmy zamknęli granicę, to z drugiej strony też zostanie zamknięta i wtedy część naszych rolników może stracić. Stracić mogą też rolnicy – odpowiedział.

jg

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co premier Donald Tusk powie w sobotę protestującym rolnikom? Wiceminister Jacek Czerniak o szczegółach - Portal i.pl