Koła Gospodyń Wiejskich Łomianeczki prężnie działa i odnosi sukcesy

M.K.
Koło Gospodyń niemal w komplecie.
Koło Gospodyń niemal w komplecie. Monika Nosowicz-Kaczorowska
Działają dopiero dwa lata, za to bardzo prężnie. Koło Gospodyń Wiejskich Łomianeczki z Łomna ma już spore osiągnięcia i jeszcze większe plany.

OGLĄDAJ TAKŻE: Proram Strefa Agro: Koniec "niewoli" kur, sprzedaż zakrapiana alkoholem, tajniki hodowli pszczół

Koło powstało dwa lata temu, w marcu 2015 roku. Co ciekawe, pomysłodawcą jego utworzenia był mężczyzna, radny z Łomna i Krajkowa Andrzej Dziekan.

- Uważałem, że to alternatywa dla pań, które są bardzo zdolne, znają informacje związane z kulturą ludową i potrafią tę wiedzę przekazać. Na początku wiele osób było sceptycznie nastawionych do pomysłu, słyszeliśmy głosy, że się nie uda. Ale okazało się, że panie mają mnóstwo werwy, pomysłów i zapału do działania - mówi Andrzej Dziekan.

Do Koła Gospodyń Wiejskich Łomianeczki na początku zapisało się 17 pań. Obecnie koło liczy 12 członkiń. Przewodniczącą koła jest Dorota Kowalczyk. Do koła należą: Mirosława Gałek, Renata Nowak, Mariola Kominiarczyk, Małgorzata Grudzień, Janina Wyglądacz, Elżbieta Dziekan, Magdalena Czaja, Karolina Śmigielska, Teresa Latała i Teresa Kucharczyk. Pomocą  - głównie techniczną -służą panowie: Jerzy Wójcicki, Andrzej Dziekan, Adam Śmigielski i Jerzy Orzeł.

 

Sprawdzone w działaniu

 

Pierwszą akacją, którą przeprowadziły panie dwa lata temu był niewielki kiermasz urządzany przed Świętami Wielkanocnymi w kościele w Łomnie. Panie postanowiły wystawić na sprzedaż palmy wielkanocne, stroiki i ozdoby świąteczne. Mimo obaw pierwsza akcja, której sprzyjał ksiądz proboszcz Jerzy Klimas udała się, a panie przeznaczyły pieniądze na organizację festynu dla mieszkańców. W zeszłym roku odbył się drugi festyn, kolejny zaplanowany jest na 27 maja tego roku.

 

- Festyny organizujemy razem z gronem nauczycielskim ze Szkoły Podstawowej w Łomnie. Jest to zarazem festyn z okazji Dnia Matki i Dnia Dziecka. Dwa razy udało się nam zorganizować zabawę dla wszystkich mieszkańców Łomna i innych miejscowości, którzy chcieli uczestniczyć w niej uczestniczyć - mówi Dorota Kowalczyk, przewodnicząca.

W tym roku przed świętami Wielkanocnymi panie też nie próżnują. Już od stycznia szykują ozdoby wielkanocne, głównie stroiki i palmy.

 

- Nasze palmy nie są plastikowe, sztuczne, z marketu. Wszystko robione jest ręcznie. Kwiaty wyrabiamy z bibuły. Trzeba zacząć odpowiednio wcześnie, bo na jedną palmę używa się 10 kwiatów. Łączymy je z bukszpanem, gałązkami bazi, ozdobnymi trawami - opowiadają panie.

Popyt na estetycznie wykonane ozdoby jest spory. Przed Świętami Bożego Narodzenia sprzedało się około stu stroików, przed Świętami Wielkiej Nocy powinno być podobnie. Zarobione pieniądze będą przeznaczone na organizację festynu.

Koła Gospodyń Wiejskich Łomianeczki prężnie działa i odnosi sukcesy

Panie, które wspiera czterech panów, mają w planach utworzenie zespołu śpiewaczego. Już kompletują ludowe piosenki i przyśpiewki. (fot. Monika Nosowicz-Kaczorowska)

 

Pierogi i zalewajka

 

Największy jak dotąd sukces panie odniosły w zeszłym roku. Podczas Świętokrzyskiego Święta Zalewajki w Hucie Szklanej zalewajka pani Fredzi zajęła drugie miejsce.

- Na 23 drużyny! A startowałyśmy pierwszy raz! - podkreślają członkinie koła.

Jak przyznają, ich popisowe danie to jednak pierogi. Z różnymi farszami, robionymi według domowych tradycyjnych przepisów. Pierogi w wykonaniu Łomianeczek można zjeść na różnych festynach, nie tylko w gminie Pawłów. Pierogi furorę zrobiły podczas ostatnich Dni Pawłowa. Zajadali się nimi członkowie zespołu De Mono, co potwierdzili wpisem w kronice, bardzo zasmakowały wójtowi Obrazowa, co poskutkowało zaproszeniem Łomianeczek na Święto Jabłka.

 

- Pojechałyśmy, zabrałyśmy prawie 1300 pierogów. I poszły - mówią gospodynie i dodają, że ulepienie 1300 pierogów to poważnie przedsięwzięcie logistyczne, które zajmuje kilka dni. Na zwykły festyn, na który lepi się 600 - 700 pierogów jest trochę łatwiej.

- Ale u nas na stole są nie tylko pierogi. Serwujemy chleb ze smalcem i ogórkiem, grzybki marynowane, bigos, fasolkę po bretońsku - zachęcają panie.

 

Już nie panie

 

- Kiedy zaczynałyśmy się spotykać, byłyśmy ze sobą na "pani". Teraz jesteśmy po imieniu, mimo różnic wieku. Spotkania w kole to jest prawdziwy relaks, oderwanie od codziennych obowiązków. Uczymy się od siebie, razem coś robimy, można się pośmiać - podkreślają członkinie koła.

 

Bolączką jest brak stałej siedziby koła. Panie spotykają się u siebie w domach lub korzystają z gościny szkoły. I jak mówią - liczą, że po rozbudowie szkoły znajdzie się tu dla nich miejsce. - Bo na naszego wójta można liczyć, przekonałyśmy się nie raz - podkreślają. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koła Gospodyń Wiejskich Łomianeczki prężnie działa i odnosi sukcesy - Echo Dnia Świętokrzyskie