Koń uciekł ze stadniny w Sielcu. Po 2 godzinach znaleziono go w Paryżu. Jak to się stało?

pio
"Proszę wszystkich Znajomych i Nieznajomych o pomoc" - tak zaczynał się apel właścicielki konia. Historia dobrze się skończyła, bo uciekinier się znalazł. W Paryżu!Jak to się stało? Dowiesz się, klikając na kolejne zdjęcia >>>Alpakoterapia. Co to jest? Sprawdź!
"Proszę wszystkich Znajomych i Nieznajomych o pomoc" - tak zaczynał się apel właścicielki konia. Historia dobrze się skończyła, bo uciekinier się znalazł. W Paryżu!Jak to się stało? Dowiesz się, klikając na kolejne zdjęcia >>>Alpakoterapia. Co to jest? Sprawdź! nadesłane przez Czytelniczkę
"Proszę wszystkich Znajomych i Nieznajomych o pomoc" - tak zaczynał się apel właścicielki konia. Historia dobrze się skończyła, bo uciekinier się znalazł. W Paryżu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Koń uciekł ze stadniny w Sielcu. Po 2 godzinach znaleziono go w Paryżu. Jak to się stało? - Gazeta Pomorska