Zatrzymania po proteście rolników pod Sejmem. Kto odpowiada za zamieszanie?

Adam Kielar
Adam Kielar
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Mieliśmy w środę do czynienia ze spokojnie protestującymi rolnikami oraz grupką chuliganów, która zaatakowała policję – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Odniósł się w ten sposób do działań służb podczas środowych manifestacji, podczas których doszło do starć z funkcjonariuszami. Opozycja, zarówno PiS, jak i Konfederacja, domaga się dymisji szefa MSWiA.

Spis treści

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński odniósł się do zdarzeń, które miały miejsce 6 marca pod Sejmem.
Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński odniósł się do zdarzeń, które miały miejsce 6 marca pod Sejmem. Adam Jankowski / Polska Press

Marcin Kierwiński o działaniach policji

Podczas konferencji minister Marcin Kierwiński zaznaczył, że policja od początku pilnuje bezpieczeństwa podczas protestów rolniczych w całej Polsce. Stwierdził, że po poprzednim dużym proteście w Warszawie, do manifestacji zaczęli się dołączać zwłaszcza ci, „którzy nie są w stanie pogodzić się z werdyktem wyborców”

– Robią to, mimo, że rolnicy protestują dlatego, iż ci nieodpowiedzialni politycy doprowadzili ich do bardzo trudnej sytuacji – uważa szef MSWiA.

Przypomniał, że w środę w stolicy odbywały się dwie manifestacje, które zostały zakończone przez organizatorów około godziny 15.

– Wtedy wszyscy państwo mogli oglądać to, co działo się pod Sejmem. Chcę, by to jasno wybrzmiało: trzeba rozłączyć dwie kategorie protestujących: rolników, którzy w spokojny sposób demonstrowali zgodnie z prawem, przysługującym każdemu obywatelowi, ale mieliśmy też do czynienia z grupką chuliganów i prowokatorów, którzy zaatakowali policję – oświadczył minister.

Kostka brukowa na proteście pod Sejmem

– Wszyscy widzieliśmy, jak drzewce, na których były biało-czerwone flagi, służyły do tego, by wydłubywać kostkę brukową, która, leciała w kierunku policjantów – mówił Kierwiński.

Wspomniał także o próbie wyrwania znajdujących się pod Sejmem barierek i próbie zaatakowania nimi funkcjonariuszy.

– Wszyscy możemy zobaczyć, kto był wówczas agresywny. Ci chuligani zaatakowali policję, która przez całą manifestację zachowywała się w sposób bardzo powściągliwy – powiedział.

Jak dodał, policja odpowiedziała „w taki sposób, by zapewnić bezpieczeństwo”

Zatrzymania po proteście rolników

Policja podała w czwartek o godzinie 11, że w środę zatrzymano w Warszawie 55 osób, z czego 26 podczas protestów rolników. Jak dodano, „blisko połowa” z nich była nietrzeźwa.

Minister podkreślił, że do tych zatrzymań doszło już po rozwiązaniu manifestacji.

– Wówczas policja, czując narastające napięcie, wzywała do rozejścia się – mówił Kierwiński.

Wiceminister Czesław Mroczek poinformował, że 14 policjantów odniosło obrażenia w czasie starć z protestującymi.

Żądanie dymisji szefa MSWiA

Dymisji ministra Kierwińskiego domaga się Konfederacja. Ogłosił to wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, który w czwartek rano był gościem radia RMF FM.

„Domagamy się dymisji ministra Marcina Kierwińskiego za to, co się wczoraj stało. To się nie mogło stać bez przyzwolenia z góry. Dziesiątki funkcjonariuszy zostały wykorzystane do sprowokowania tych zamieszek po prostu poprzez skierowanie ich prosto w tłum – mówił polityk.

– To są polityczne zarzuty, ale taka rola opozycji, by sypać piach w tryby rządzących – skomentował szef MSWiA.

Konfederacja wystąpiła także do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o uzupełnienie porządku obrad bieżącego posiedzenia o informację ministra spraw wewnętrznych w sprawie wydarzeń podczas środowych manifestacji.

„Wystąpiłem do Marszałka Hołowni o pilne uzupełnienie porządku obrad trwającego posiedzenia Sejmu o Informację Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie działań Policji podczas wczorajszego protestu rolników, leśników i myśliwych przed Sejmem” – napisał szef klubu Konfederacji Stanisław Tyszka.

PiS także chce odwołania Kierwińskeigo

W czwartek po południu również politycy Prawa i Sprawiedliwości ogłosili, że zamierzają złożyć wniosek o wotum nieufności wobec ministra spraw wewnętrznych.

Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak skrytykował także słowa Kierwińskiego o chuliganach.

„Protestujemy przeciwko upolitycznianiu Policji, przeciwko wykorzystywaniu Policji do takich właśnie celów, żeby uderzyć w protestujących rolników. My protestujemy także przeciwko nazywaniu rolników chuliganami, jak ma to miejsce w wydaniu polityków koalicji 13 grudnia” – mówił były minister obrony narodowej.

Michał Kołodziejczak zapowiada interwencję u ministra

Jako niewłaściwe ocenił także zachowanie policji wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak. Jak zapowiedział w rozmowie z telewizją wPolsce, chce uzyskać informacje w tej sprawie od szefa MSWiA.

„Nie wiem dlaczego tak obezwładniali. Nie znam kontekstu. Będę starał się dowiedzieć od min. Kierwińskiego, dlaczego takie rzeczy się działy” – powiedział lider AgroUnii.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zatrzymania po proteście rolników pod Sejmem. Kto odpowiada za zamieszanie? - Portal i.pl