Nie wzywaj policji do obornika albo kombajnu na wsi. Rolnicy apelują do mieszkańców, którzy przenieśli się z miasta

Agata Wodzień-Nowak
Rzucają miasto i przeprowadzają się „Do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem”. Ma być sielsko, romantycznie i... czar pryska, gdy o poranku zaciągają się powietrzem, a zamiast świeżości czują obornik. Życie na wsi to nie tylko kołyszące się złote łany zbóż, zielone łąki i pasące się na nich krowy. Wieś jest miejscem produkcji, o czym tym razem przypomina związek hodowców i izba rolnicza.

Spis treści

Nowi mieszkańcy konta rolnicy. „Policja, bo kombajn hałasuje”

Warmińsko-Mazurski Związek Hodowców Bydła Mlecznego udostępnił w mediach społecznościowych apel Wielkopolskiej Izby Rolniczej: Drodzy mieszkańcy wsi - nie przeszkadzajcie rolnikom w ich pracy! Problem powraca od lat, najsilniej w okresie rozwożenia obornika czy żniw, z którymi wiąże się kurz i hałas. Wciąż zdarza się, że napływowi mieszkańcy wsi wzywają policję, ponieważ ich zdaniem praca rolnika zakłóca ciszę nocną.

W 2022 głośno było o postanowieniu w takiej właśnie sprawie. Sąd w Świdniku stanowczo stwierdził, że zachowanie rolnika polegające na wykonywaniu rutynowych prac polowych w porze nocnej nie zawiera znamion wykroczenia i jest zgodne z prawem. Więcej o tym piszemy tu: Mandat za żniwa nocą. Sprawa rolnika, który kosił po północy trafiła do sądu

Apel rolników: Zamiast donosić, zintegruj się i zrozum

Rolnicy zaczynają o tego, że obecnie okres żniw to bardzo krótki czas, wynoszący około 2 do 3 tygodni. Trzeba pamiętać o tym, że różne gatunki roślin na różnych stanowiskach dojrzewają o innej porze, co zbiory rozciąga w czasie.

Wielkopolska Izba Rolnicza w przygotowanym liście do mieszkańców wsi, którzy nie zajmują się rolnictwem, tłumaczy, dlaczego kombajny pracują nawet nocą.

Zbiór plonów odbywa się często w godzinach nocnych, z uwagi na możliwość wystąpienia opadów deszczu czy gradu, który zniszczyłby całoroczną pracę rolników, wyjaśniają gospodarze z samorządu rolniczego. Dodają, że praca rolnika jest pracą specyficzną, zależącą w 100 proc. od aury.

Następnie autorzy listu bardzo obrazowo wykładają zależność: Z ziaren zbóż, które zbiera sąsiad za twoim płotem, będą bułki i chleb, które zjadasz na śniadanie!

Rolnicy wprost apelują, by przenosząc się z miasta na wieś - zaakceptować jej specyfikę.

To Ty dołączyłeś do wiejskiej społeczności, więc dostosuj się do jej charakteru! Odgłosy zwierza, hałas maszyn, nieprzyjemna woń obornika, to nieodzowny element produkcji rolniczej, której finalnymi produktami jest to, co zjadasz każdego dnia.

Na pola trafi obornik, smród minie, ale niesmak już nie, gdy wezwiesz policję

Zbliża się okres jesiennych prac polowych, kiedy to na pola będą wywożone nawozy naturalne, czyli obornik i gnojowica. Przez kilka dni będzie utrzymywał się dość nieprzyjemny zapach. Izba rolnicza wyjaśnia, że obornik, to naturalny nawozów wzbogacający glebę, którego zapach zaniknie po 2-3 dniach po zaoraniu.

Nie zgłaszaj tego faktu Policji, która zajmuje się tropieniem prawdziwych przestępstw. Twoje niepotrzebne interwencje tylko zakłócają sprawny przebieg prac polowych oraz potęgują zatargi i wzajemne urazy.

Na koniec samorząd rolniczy zwraca się do mieszkańców terenów wiejskich: Zamiast donosić - zapytaj, czy trzeba pomóc! Mieszkasz na terenie wiejskim - zintegruj sie i zrozum, proponuje WIR.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stefan
nic tak nie leczy głupoty jak kasa. Gdyby za takie nieuzasadnione wezwanie policji był mandat tak z 5.000 zł to problem by zniknął.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro