17-latek sam zadzwonił na policję. Gdy jechał motorowerem przez Podlesie kierujący ciągnikiem rolniczym marki Ursus, wykonał manewr skrętu w lewo w jedną z posesji. Nie ustąpił nastolatkowi pierwszeństwa przejazdu i uderzył w motorower, który przewrócił się.
Dyżurny natychmiast wysłał policyjny patrol i zawiadomił pogotowie. Na miejscu razem z chłopakiem czekał świadek. Pokazali policjantom, gdzie mają szukać traktorzysty. Gdy funkcjonariusze zbadali jego stan trzeźwości, okazało się, że prowadził on mając w organizmie ponad 3,2 promile alkoholu.
17-latek został zabrany do szpitala w Olkuszu, bo miał potłuczone prawe kolano, a 63 - latek został zawieziony do izby wytrzeźwień w Jaworznie.
Kodeks karny za ten czyn przewiduje karę 2 lata pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami nawet do 15 lat. Ponadto osoba kierująca pojazdem w stanie nietrzeźwości będzie musiała się liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł, w przypadku osoby po raz pierwszy dopuszczającej się takiego czynu oraz nie mniejszej niż 10 tys. zł, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Źródło: Gazeta Krakowska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?