Protest rolników na Dolnym Śląsku trwa! Prawie 500 ciągników blokuje drogę S5 i wjazd na autostradę A4

Rolnicy oraz związkowcy zapowiadają organizację pięciodniowego protestu na drodze krajowej nr 35. Główne skrzyżowanie w Marcinowicach zostanie zablokowane, a kolumny ciągników będą poruszać się trasą łączącą Świdnicę z Wrocławiem - od Marcinowic do Tworzyjanowa. Rolnicy z powiatu świdnickiego planują manifestacje przed lokalnymi urzędami gmin, podczas których będą wysypywać zboże na znak swojego protestu.

Urząd Gminy Marcinowice informuje, że kolumna ciągników od 23 lutego w godz. 9-13 będzie jeździła wyżej wspomnianym fragmentem DK35. Po weekendzie rolnicy wrócą, ale tym razem będą manifestować w godz. 13-17.

Dodatkowo 29 lutego planowany jest przejazd kolumny ciągników drogą krajową nr 35. W tym przypadku utrudnień w ruchu można spodziewać się w godzinach 9-13.

W środę (21 lutego) jesteśmy świadkami kontynuacji paraliżu kluczowych dróg prowadzących do Wrocławia. Rolnicy blokują trasę S5 Wrocław - Poznań na odcinku Żmigród-Trzebnica. Protest trwa nieprzerwanie co najmniej do 29 lutego.

Najszybszym objazdem dla kierowców jest podróż przez starą drogę krajową nr 5, a następnie drogę wojewódzką nr 359 przez Żmigród, Prusice, Małuszyn i Trzebnicę. Ruch ciężarowy skierowany jest DK15 przez Milicz.

W środę rano blokada została ponownie wprowadzona także na węźle A4 "Brzezimierz", znajdującym się w powiecie oławskim. Autostrada jest przejezdna w obu kierunkach. Kierowcy nie mogą tylko wjechać na nią i zjechać z niej w Brzezimierzu.

Rzecznik wojewody dolnośląskiego Bartosz Wojciechowski poinformował, że według danych Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu na terenie Dolnego Śląska zorganizowano 16 zgromadzeń związanych z rolniczymi protestami.

Brało w nich udział około 1100 osób, a drogi zablokowało 860 pojazdów rolniczych. Poza autostradą i drogą ekspresową największe utrudnienia pojawiły się na DK8 w Kudowie-Zdroju i Szalejowie Górnym. Na DK94 w Godzieszowie i Okmianach (pow. bolesławiecki) rolnicy również nie dopuszczali samochodów do ruchu. Duże korki były także na DK35 w Bielanach Wrocławskich i Tyńcu Małym.

Rolnicy rozmawiają z władzami samorządowymi o skutkach przyjętym przez Unię Europejską "Zielonym Ładzie" dla rolnictwa. Przedsiębiorcy wskazują zagrożenia sprowadzanych z Ukrainy produktów rolnych, takich jak zboże, kukurydza, rzepak czy owoce, w których stosowana jest chemia zakazana na terenie UE.

Postulaty rolników to:

• konieczność uproszczenia i ograniczenia nieracjonalnych wymogów Zielonego Ładu,
• ograniczenie nadmiernego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy
• poprawa opłacalności produkcji rolnej.

- Jesteśmy zmobilizowani, aby 27 lutego pojechać do Warszawy, tam przedstawić swoje postulaty oraz dojść do porozumienia. Jeśli się nie uda? Będziemy zmuszeni kontynuować nasze działania - mówi reporterowi "Gazety Wrocławskiej" Dominik Fuczek, jeden z organizatorów protestu rolników na Wschodniej Obwodnicy Wrocławia.

Jeśli rządzący nie spełnią postulatów rolnicy zapowiadają jeszcze bardziej radykalną formę swojego protestu, zarówno w samym Wrocławiu jak i wokół miasta, a także na kolejnych głównych drogach w regionie.

W środę (21 lutego) protesty powinny ustać m.in. w Zgorzelcu, Jeleniej Górze i Kudowie Zdrój. Wciąż zablokowana będzie droga ekspresowa S5. Poniżej cała lista utrudnień:

• węzeł S5 Kryniczno
• węzeł S5 Trzebnica
• węzeł S5 Krościna Wielka
• węzeł S5 Żmigród
• węzeł S5 Korzeńsko
• Oborniki Śląskie, rondo im. Natalii Świat
• droga między skrzyżowaniem autostrady A4 a DK 94 (Bolesławiec)
• teren gmin Siechnice, Czernica i Długołęka, włoski strajk rolników, nie wpływający na natężenie ruchu w okolicy

Sprawdź objazd na drodze S5: