Rolnicy są w tragicznej sytuacji. W czasie pandemii nie otrzymali takiej pomocy jak przedsiębiorcy

Urszula Sobol
Urszula Sobol
Część rolników zapowiada, że chce podawać do sądów Skarb Państwa za tzw. lockdown i jego skutki.
Część rolników zapowiada, że chce podawać do sądów Skarb Państwa za tzw. lockdown i jego skutki. Piotr Krzyżanowski/Polska Press
Rolnicy alarmują, że w czasie pandemii koronawirusa nie dostali takiego wsparcia jak przedsiębiorcy. Są w bardzo złej sytuacji i chcą m.in. zmiany prawa, aby też mogli korzystać z tarczy pomocowej dla firm.

- Rolnicy nie dostali żadnej pomocy jeśli chodzi o wsparcie covidowe – zaznacza Zbigniew Micał, przewodniczący Powiatowej Izby Rolniczej w Rzeszowie. – Jeżeli zdarzyły się sytuacje, że ktoś z rolników zachorował na COVID-19 to Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wypłacała mu chorobowe w wysokości 15 złotych za jeden dzień. Dodatkowo ten chory rolnik musiał zatroszczyć się o to, aby ktoś inny wykonywał prace w jego gospodarstwie. Jeśli ktoś ma np. bydło, czy trzodę chlewną musiał po prostu nająć kogoś, aby obsłużył zwierzęta czy zajął się pracami w gospodarstwie. To był też duży problem, związany również z finansami, bo przecież za taką pomoc rolnik musiał zapłacić.

I dodaje, że ze strony państwa w tym trudnym czasie epidemii koronawirusa rolnicy nie otrzymali żadnej pomocy.

– Sytuacja w rolnictwie jest naprawdę bardzo ciężka – dodaje Zbigniew Micał. – Związane jest to też z cenami produktów potrzebnych do produkcji płodów rolnych, które w porównaniu z ubiegłym rokiem są dużo wyższe. Podrożała ropa, która w chwili obecnej jest w granicach 1.20 za litr. Dużo droższe są również środki ochrony roślin, nawozy mineralne. Rok temu kosztowały one 800 złotych za tonę, a teraz 1200 złotych.

Rolnicy potrzebują wsparcia

Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych podkreśla, że rolnicy są nierówno traktowani względem podmiotów działających w innych sektorach gospodarki.

- Tym, którzy złożyli wnioski o przyznanie pożyczek dla mikroprzedsiębiorców, właściwe organy odmawiają jej przyznania. Wynika to z tego, że przepisy Ustawy z dnia 6 marca 2018 r.

– Państwo ewidentnie zapomniało o rolnikach. A przecież oni, tak samo jak właściciele firm, zatrudniają pracowników, odprowadzają podatki i płacą składki na ZUS. Prowadzenie gospodarstwa i przedsiębiorstwa de facto niczym się nie różni. Moim zdaniem, rolnicy powinni dostać bezzwrotną pomoc państwa i możliwość uzyskania preferencyjnych pożyczek lub kredytów przy złagodzonych kryteriach oceny zdolności kredytowej oraz przy minimalnym oprocentowaniu z możliwością umorzenia części zobowiązania – uważa Adrian Parol, radca prawny i doradca restrukturyzacyjny. - Rolnicy są poddani tym samym regułom rynkowym co inni przedsiębiorcy, ale ich sytuacja jest dużo trudniejsza. O zyskowności produkcji decydują czynniki, na które oni sami często nie mają wpływu.

Zdaniem prezesa KRIR, konieczna jest zmiana przepisów prawa, aby rolnicy mogli korzystać z tarczy pomocowej. Restrukturyzacja kredytów jest niezbędna, bo inaczej upadnie wiele gospodarstw. Część z nich straciła płynność finansową z powodu braku możliwości sprzedaży swoich wyrobów. Rolnicy są też mocno pokrzywdzeni ze względu na bardzo niską wypłatę zasiłku chorobowego z tytułu pobytu w izolacji.

I dodaje, że zarażeni koronawirusem mogą liczyć jedynie na zasiłek 15 zł dziennie i tylko przez 10 dni.

Część rolników zapowiada, że chce podawać do sądów Skarb Państwa za tzw. lockdown i jego skutki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rolnicy są w tragicznej sytuacji. W czasie pandemii nie otrzymali takiej pomocy jak przedsiębiorcy - Nowiny