Hoduje opasy, jałówki oraz 30 krów mlecznych.
– Bardzo dbam o dobrostan zwierząt – mówi. – Dzięki temu wydajność krów jest dobra. Szacuję, że krowa daje w ciągu roku średnio ponad 7 tys. l mleka.
W ostatnich latach Talmont inwestował w zakup sprzętu. Dzięki temu posiada wszystko co potrzebne, by dobrze prowadzić gospodarstwo. – Mam m.in. dobrej jakości belarki, przewracarki i cztery ciągniki – wylicza. – Właściwie nie potrzebuję niczego więcej.
Teraz zamierza modernizować solidne, murowane budynki gospodarcze. Ma nadzieję, że na projekty uda mu się pozyskać wsparcie z funduszy unijnych.
– Rozbudowywać nie zamierzam, ale chciałbym trochę unowocześnić oborę, by więcej pracy wykonywały maszyny – precyzuje.
Choć dzień rozpoczyna o godz. 4.30, to lubi pracę w gospodarstwie. Nie wyobraża sobie, że mógłby przenieść się do miasta.
– Kokosów z ziemi nie ma, ale jak się uczciwie pracuje to można dobrze żyć – uważa rolnik.
Ma nadzieję na stabilizację cen mięsa, czy mleka. Bo wtedy mógłby lepiej zaplanować rozwój gospodarstwa. W najbliższym czasie planuje powiększyć o kilkanaście sztuk stado krów.
Helena Wysocka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?