Spotkanie premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi. Dojdzie do porozumienia?

OPRAC.:
Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie trwa spotkanie premiera Donalda Tuska z rolniczymi organizacjami związkowymi.Część przedstawicieli rolników po upływie pół godziny opuściła rozmowy z rządem. - Nie ma porozumienia po spotkaniu premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi w Warszawie - poinformowali przedstawiciele protestujących rolników. Zadeklarowali, że protesty będą trwały.

Spis treści

"Są deklaracje pana premiera, że musi podjąć pewne kroki w sprawie zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. Wytłumaczył szczegółowo konsekwencje zamknięcia granicy i Zielonego Ładu. To była bardzo konstruktywna rozmowa i duże światło w tunelu, żeby zażegnać to co się dzieje" - relacjonował jeden z przedstawicieli rolników, Andrzej Sobociński.

"Czekamy na konkrety" - mówił inny z rolników, Szczepan Wójcik. Jak dodał, premier Tusk nie zostawił złudzeń, że jeśli Zielony Ład zostanie obalony, to nie będzie np. dopłat bezpośrednich.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że rolnicy słusznie protestują?

Jak mówili inni uczestnicy rozmów, premier wyjaśniał, że nawet czasowe zamknięcie granicy z Ukrainą nie rozwiąże problemu, ponieważ poszkodowane zostaną inne branże. Zadeklarowali, że rolnicze blokady będą trwały, i że protest planowany w Warszawie na 6 marca br. nie został odwołany.

Donald Tusk: przygotujemy precyzyjne postulaty

— Chcę powiedzieć to stanowczo: wszyscy uwierzyliśmy wreszcie, że jesteśmy po jednej stronie — zaznaczył premier na konferencji prasowej po spotkaniu z rolnikami. Donald Tusk dodał, że "polski rząd i protestujący mają jeden cel, jakim jest ochrona rynku przed niesprawiedliwą decyzją o liberalizacji handlu z Ukrainą". — Chcemy pomagać Ukrainie, tak jak mówiłem na spotkaniu, przejścia graniczne muszą być otwarte dla pomocy humanitarnej. Wszyscy się z tym zgodzili. To nie może być kosztem polskiego rolnika. Tu chodzi o ich życie — mówił.

— Ustaliliśmy, że przygotujemy precyzyjne postulaty polskiej strony: nie tylko protestujących, ale też rządu, jeżeli chodzi o zmiany w Zielonym Ładzie. Praktycznie wszystkie zmiany dotyczące rolnictwa są kolejnym ciosem i muszą być zawieszone i wycofane. Moi rozmówcy byli jednomyślni. Dzisiaj nie ma mowy o tym, żeby zapisy Zielonego Ładu były przymusowe. Rolnicy są gotowi w sposób realistyczny i ewolucyjny go realizować, ale nie zgadzają się na przymusowe egzekwowanie zapisów, które są irracjonalne, a z polskiej perspektywy przesadzone - dodawał Tusk.

Spotkanie Tuska z rolnikami

W środę premier Tusk poinformował, że weźmie udział w zwołanym na czwartek szczycie rolniczym w Centrum Dialog. Dodał, że w związku z napływem produktów rolnych z Ukrainy prowadzone są rozmowy o możliwym czasowym zamknięciu granicy. Informował też, że Polska nie zgadza się na zaproponowane przez Brukselę limity wwozu towarów rolnych z Ukrainy i będzie oczekiwał, aby te limity były bardziej restrykcyjne, i nie zagrażały polskim producentem.

Od kilku tygodni trwają w Polsce, a także w innych krajach UE, protesty rolnicze. We wtorek rolnicy demonstrowali w Warszawie. Postulaty polskich rolników to odstąpienie od przepisów Zielonego Ładu, uszczelnienie granic przed napływem produktów rolno-spożywczych spoza UE, oraz obrona hodowli zwierzęcej w Polsce.

Europejski Zielony Ład wprowadza szereg wytycznych dotyczących m.in. rolnictwa umożliwiających osiągnięcie w Europie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Chodzi o wprowadzenie bardziej ekologicznej i mniej emisyjnej produkcji poprzez stosowanie odłogowania gruntów, redukcji użycia nawozów i środków ochrony roślin o połowę, obowiązkowe przeznaczenie 25 procent areału ziemi pod uprawy ekologiczne.

Kto jest na spotkaniu?

- Niejasne pozostaje, kto został dopuszczony do negocjacji w imieniu rolników. Wokół tego jest wiele zamieszania. Nie wpuszczono wielu rolników, zamiast nich weszli działacze. Na sali nie ma także żadnej rolniczki... na korytarzu została Ilona Jasnyk - informuje na X serwis farmer.pl.

Jak relacjonuje obecna na miejscu reporterka RMF FM, według części rolników, nie wpuszczono na spotkanie wszystkich przedstawicieli organizacji rolniczych. Twierdzili, że jeszcze przed samym spotkaniem doszło do ostrej wymiany zdań i przepychanek słownych.

- Jesteśmy wszyscy razem albo jesteśmy pomijani i można powiedzieć, że jest wkładany kij w szprychy roweru rolniczego, który dzisiaj jedzie. Nie jesteśmy za tym, żeby dzielić rolników, tylko za tym, żeby w końcu zająć się konkretną robotą, a nie gardzić rolnikiem - mówił Tomasz Obszański, przewodniczący NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność".

Do "Solidarności" dołączyła Samoobrona i "Korona". Ich przedstawiciele po około pół godzinie wyszli z rozmów, ale część organizacji rolniczych została w środku i dalej rozmawia z premierem.

Źródło: PAP, RMF FM, farmer.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Spotkanie premiera Donalda Tuska z organizacjami rolniczymi. Dojdzie do porozumienia? - Portal i.pl