W Bydgoszczy ktoś chciał zabić psy rzucając im świńskie kopyto z trucizną. "Co za bestia!"

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Tak wyglądała z bliska świńska racica, znaleziona na chodniku w parku - odbarwienia to właśnie trucizna.
Tak wyglądała z bliska świńska racica, znaleziona na chodniku w parku - odbarwienia to właśnie trucizna. Nadesłane
Właścicieli psów na bydgoskim Górzyskowie dopadł blady strach! Ktoś próbuje je zabić! Niestety, to nie jest jedyny przypadek na tym osiedlu, w tym mieście i w naszym regionie. Jak walczyć z takim okrucieństwem?

Spis treści

- Byłem na spacerze ze swoją suczką, labradorką i nagle patrzę, że ona coś wącha - opowiada Tomek, który mieszka w bloku blisko Parku Rekreacji Sportowej przy ulicy Kossaka w Bydgoszczy. - Na szczęście, byłem blisko i szybko ją od tego odciągnąłem.

Ktoś naszpikował racicę trutką na szczury

- Jednak prawdziwy szok przeżyłem, gdy zobaczyłem, że to świńska racica naszpikowana trucizną, prawdopodobnie trutką na szczury. Mówimy o miejscu, gdzie spaceruje wielu właścicieli psów, czyli to nie może być przypadek. Blisko jest plac zabaw. Jakim trzeba być człowiekiem, żeby zrobić coś takiego!!! Nie chcę nawet myśleć, co by się stało, gdyby moja psina zjadła trochę tego świństwa! Zrobiłem z nim porządek... - dodaje Tomek.

- Niestety, bywają ludzie zdolni do wszystkiego. Niedaleko parku rekreacji, przy ulicy Ikara, ktoś rozrzucił kiełbaski pełne gwoździ, pies sąsiadki spróbował i ledwo z tego wyszedł! Podłość ludzka nie zna granic! Bestia!- opowiada pani Ela, która często przychodzi do parku ze swoją jamniczką.

Trzeba dzwonić pod numery 997 lub 112

Odkryciem oburzony jest m.in. Marek Grabowicz, przewodniczący Rady Osiedla Górzyskowo: - Niestety, to nie jest jedyny taki przypadek na naszym osiedlu i innych w Bydgoszczy. Musi o nich wiedzieć policja! Trzeba dzwonić pod numery 997 lub 112.

To ta labradorka wywąchała truciznę. Na szczęście, jej pan szybko zareagował i nie doszło do nieszczęścia.
To ta labradorka wywąchała truciznę. Na szczęście, jej pan szybko zareagował i nie doszło do nieszczęścia.
Nadesłane

Gdy go o tym poinformowaliśmy, od razu opublikował post ostrzegawczy na swoim profilu facebookowym: „Ktoś podrzucił u nas racicę wypchaną czymś... Sprawca nawet w zamiarze podlega karze na podstawie ustawy z 21 sierpnia 1997 roku o ochronie zwierząt.

- Nie rozumiem, jak można zrobić coś takiego! Mówię to i jako policjant, i również właściciel psa - komentuje mł. asp. Krzysztof Bratz z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. - Mamy takie sygnały z całego miasta. Oczywiście, winowajcy, choć trudno złapać ich na gorącym uczynku, nie mogą czuć się bezkarni.

Dotyczy to nie tylko Bydgoszczy, bo policjanci podają też inne kujawsko-pomorskie lokalizacje, gdzie dochodzi do tego rodzaju zdarzeń, jak np. Toruń, Włocławek, Grudziądz czy Inowrocław.

Grożą za to trzy lata więzienia

Młodszy aspirant Bratz, jak wcześniej Grabowicz, powołuje się na ustawę o ochronie zwierząt, która mówi wprost o:

  • karze pozbawienia wolności do lat 3, która grozi zarówno temu, kto podając psu substancję toksyczną doprowadza do jego śmierci lub usiłuje doprowadzić do jego śmierci,
  • jak i temu, kto podając psu substancję toksyczną, znęca się nad zwierzęciem.

Policjanci radzą: - W tym przypadku nie doszło do tragedii. Jednak osoby, które natkną się na takie znalezisko, powinny nas poinformować. Niestety, często tak się nie dzieje! A przecież, jeśli teren jest monitorowany, można ustalić sprawcę. Bo nawet, jak nie został złapany od razu, będzie go widać na nagraniu.

Kiełbasa z haczykami wędkarskimi...

W zeszłym roku głośno było o zdarzeniu na warszawskim Bemowie, gdzie na klatce jednego z bloków leżała kiełbasa nafaszerowana haczykami wędkarskimi. Ucierpiał pies, w żołądku zwierzaka weterynarz znalazł pięć haczyków. W tej sprawie zarzuty usłyszała Dorota K. Kobieta została oskarżona o to, że „na terenie bloku i przed nim znęcała się ze szczególnym okrucieństwem nad psem, w ten sposób, że do pokrojonych parówek wkładała niebezpieczne przedmioty w postaci haczyka wędkarskiego, a następnie rozkładała parówki w celu spowodowania cierpienia lub uśmiercenia psów”.

Trudno złapać na gorącym uczynku, ale można na kamerze

Zaś dokładnie rok temu w Pabianicach zmarł 7-miesięczny doberman po zjedzeniu kiełbasy, w której ukryta była kapsułka z trucizną, innego psa ledwo udało się uratować.

Tak wyglądała z bliska świńska racica, znaleziona na chodniku w parku - odbarwienia to właśnie trucizna.
Tak wyglądała z bliska świńska racica, znaleziona na chodniku w parku - odbarwienia to właśnie trucizna. Nadesłane
od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Bydgoszczy ktoś chciał zabić psy rzucając im świńskie kopyto z trucizną. "Co za bestia!" - Gazeta Pomorska