Woda to skarb, wykorzystujmy ją z umiarem, także podczas nawadniania. Temat ten podjęto na konferencji w Minikowie

- Nadal nie oszczędzamy wody - stwierdził prof. dr hab. Waldemar Treder z Instytutu Ogrodnictwa – PIB, który mówił m.in. o monitoringu suszy i wilgotności gleby oraz o znaczeniu Internetowej Platformy Wspomagania Decyzji Nawodnieniowych.

Przypomniał o wynikach badań ankietowych - pytano sadowników, czym się kierują decydując się na uruchomienie nawodnienia. Okazało się, że aż niemal 80 proc. z nich ocenia sytuację „na oko”, nie korzysta z pomiarów potencjału wodnego, wilgotności gleby. - Nie stosują wiarygodnych kryteriów szacowania potrzeb nawodnieniowych roślin, a to wiąże się z bardzo nieracjonalnym wykorzystaniem wody - dodał prof. Treder.

- Trzeba wciąż się uczyć, by racjonalnie korzystać z wody, a nie lać ją bez umiaru podczas np. deszczowania upraw i to wykorzystując zasoby ze studni głębinowych, a nie z wód powierzchniowych - powiedział Ryszard Kamiński, dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie, organizator konferencji. - Musimy działać wspólnie, by racjonalnie korzystać z wody. Cieszę się, że w Kujawsko-Pomorskiem uwierzono w sens współpracy w ramach Lokalnych Partnerstw Wodnych.
Dyr. Kamiński dodał, że dzięki dotacjom spółki wodne przestały być ubogimi instytucjami z przestarzałym sprzętem. A dzięki współpracy w ramach partnerstw wodnych, mogą zdziałać jeszcze więcej.

Czy jest przyszłość przed Lokalnymi Partnerstwami Wodnymi w województwie kujawsko–pomorskim? Ryszard Zarudzki, zastępca prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, twierdzi, że tak: - Tym bardziej, że w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi trwają prace nad krajowym systemem wsparcia dla utworzonych i będących w trakcie tworzenia Lokalnych Partnerstw ds. Wody (LPW).

Wiceprezes agencji przypomniał, że ideą Lokalnych Partnerstw ds. Wody jest wsparcie współpracy oraz stworzenie sieci kontaktów między lokalnym społeczeństwem a instytucjami i urzędami w zakresie gospodarki wodnej na obszarach wiejskich, ze szczególnym uwzględnieniem rolnictwa. - Inicjatywę w zakresie tworzenia partnerstw wodnych na terenie powiatu podjęły ośrodki doradztwa rolniczego w ramach których zostali powołani lokalni koordynatorzy ds. wody.

Zdaniem wiceprezesa Zarudzkiego ważna jest współpraca w zakresie zarządzania zasobami wody (pod kątem potrzeb rolnictwa i mieszkańców wsi), pomiędzy samorządami wszystkich szczebli, gminnymi spółki wodne, Wodami Polskimi, powiatowymi zespołami doradztwa rolniczego, izbami rolniczymi, Lokalnymi Grupami Działania, lasami państwowymi i prywatnymi, parkami krajobrazowymi i narodowymi, organizacjami społecznymi i branżowymi, a także indywidualnymi rolnikami. Ważne jest także wypracowanie wspólnych rozwiązań na rzecz poprawy szeroko pojętej gospodarki wodnej.

O inwestycjach realizowanych przez Wody Polskie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego mówił Grzegorz Smytry, dyr. Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Bydgoszczy, w PGW Wody Polskie.

Wśród przykładów już wykonanych prac znalazły się m.in. jazy na rzece Pannie (na wylocie z jeziora Mogileńskiego - 1 mln m3 i na wylocie z jeziora Wiecanowskiego - 1,5 mln m3) oraz na Kanał Bachorze (39 tys. m3), dzięki którym jest możliwość zretencjonowania w sumie ponad 2,5 mln m3 wody.

A ze środków pomocowych dla rolnictwa przeznaczonych w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 (pozostały pieniądze i ze względu na system rozliczenia w EU należy je wykorzystać do końca przyszłego roku, a rozliczyć do połowy roku 2025) będą realizowane kolejne inwestycje.

- Wybraliśmy te zadania, które miały daleko zaawansowaną dokumentację, tak żeby po ogłoszeniu naboru przez marszałków województw złożyć bardzo szybko wnioski -wyjaśnił dyr. Smytry.  

Te zamierzenia dotyczą np. stabilizacji wody w jeziorze Jezuickim (pow. bydgoski), regulacji Białej Strugi na odcinku ok. 8 km (pow. nakielski). Prace te będą polegały na budowie przepustów z zastawkami szandorowymi oraz umocnieniu dna i skarp 50 m w dół i w górę od budowli.

Planowane jest także kształtowanie przekroju podłużnego i poprzecznego rzeki Kcynki - etap II na odcinku ponad 12 km. Zakres prac zakłada: odtworzenia koryta cieku (12,66 km), przebudowy przepustów na przepusty z piętrzeniem i przebudowy budowli komunikacyjnych.