Wójt Osjakowa chce ratować rzekę Wartę. Gotowe projekty czekają na realizację

Marcin Stadnicki
Marcin Stadnicki
Rzeka Warta, podobnie jak inne rzeki w Polsce wysycha. To fakt, który można zaobserwować gołym okiem. Sytuacji nie poprawia panująca susza, czy działalność kopalni odkrywkowych. Wójt gminy Osjaków podczas konferencji w Wieluniu zwrócił się z prośbą o pomoc w ratowaniu rzeki do dyrektora Wód Polskich.

Poziom wód w polskich rzekach sukcesywnie spada. W tym roku poziom wody w Wiśle może spaść do rekordowo niskiego. To efekt panującej suszy, która szczególnie daje się we znaki rolnikom. Problem wysychania nie dotyczy jednej, a wszystkich rzek w kraju. To proces, który postępuje. Dobrze wiedzą o tym mieszkańcy nadwarciańskich miejscowości, którzy wysychanie trzeciej co do długości rzeki w Polsce obserwują na własne oczy. O rzekę od lat próbuje zadbać Wójt Gminy Osjaków (pow. wieluński) Jarosław Trojan, który obszernie opisał problem podczas suszowej konferencji, jaka odbyła się kilka dni temu w Wieluniu. Wójt zaznaczył, że do zjawiska suszy przyczynia się także oddziaływanie pobliskiej odkrywki Szczerców. Trojan zwrócił też uwagę na fakt, że niebawem sytuacja może się znacznie pogorszyć, bowiem w Złoczewie ma powstać kolejna kopalnia odkrywkowa. Osjaków znajdzie się wówczas w rejonie oddziaływania dwóch lejów depresji. Na konferencję wójt Osjakowa przyniósł część pokaźnych dokumentacji, które posiada w gminie, a które zawierają konkretne rozwiązania, które można by wdrożyć, by zatrzymać wysychanie rzek. Jeden z projektów dotyczył rzeki Warty.
- Na terenie gminy Osjaków są trzy takie miejsca(Osjaków, Kajdas i Drobnice), gdzie w przeszłości nasi dziadowie wiedzieli, że jest potrzeba budowy tam, zapór. Na tych zaporach były zlokalizowane młyny, a w Osjakowie nawet i elektrownia wodna. My wiemy, że to jest odnawialne źródło energii, bardzo stabilne, które się raczej nie psuje, a do tego można by było w sposób, myślę, że niepodważalny zatrzymać odpływ wó. Nie widzę jakichkolwiek działań w tym zakresie i wsparcia władz gminy. Mam opracowaną ekspertyzę określającą możliwości i sposób zapobiegania dalszej degradacji ekosystemu wodnego rzeki Warty, oraz przyległych do niej terenów z możliwością energetycznego wykorzystania i odbijam się od ściany – żalił się wójt Osjakowa. Gmina wiejska, jaką jest Osjaków nie może sama sfinansować zadania, które może kosztować 20 mln zł. Niewiele więcej wynosi budżet tego samorządu.
- Nie pamiętam w przeszłości, jako dziecko, żeby można było przejść Wartę i nie zamoczyć kolan. W tej chwili w wielu miejscach można to zrobić – komentował stan rzeki Jarosław Trojan. Wójt dokumentację, którą przyniósł na konferencję przekazał zastępcy dyrektora Departamentu Ochrony przed Powodzią i Suszą Wód Polskich Wojciechowi Skowyrskiemu.
- To są inwestycje dla mnie, jak hydrotechnika ewidentnie potrzebne – mówił Skowyrski - Nie jesteśmy w stanie inaczej odtworzyć tego poziomu wód w rzece niż sposobem podpiętrzenia, więc absolutnie jesteśmy zwolennikami tego, żeby podpiętrzać, czyli zwiększać retencję dolinową – przekonywał. Wojciech Skowyrski zapewnił, że Wody Polskie będą szukać pieniędzy na tego typu inwestycje, w tym środków unijnych

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wójt Osjakowa chce ratować rzekę Wartę. Gotowe projekty czekają na realizację - Dziennik Łódzki