Niepokojące dane przedstawia opublikowany niedawno raport „Co Polacy wiedzą o opakowaniach i jak sobie radzą z sortowaniem odpadów”. Jak się okazuje, niby coś wiedzą, ale niekoniecznie wdrażają swoją wiedzę w życie. Jedynie 51% respondentów zadeklarowało, że segreguje odpady w swoim gospodarstwie domowym na wszystkie 5 frakcji, mimo że selektywna zbiórka odpadów komunalnych w minimalnym (czyli 5-pojemnikowym) systemie jest obowiązkiem każdego z nas i wynika z zapisów ustawy.
Wciąż nie wiemy gdzie wyrzucać śmieci
- Niemal 90% badanych dzieli odpady na szkło, metale i tworzywa sztuczne,
- 84% również na papier,
- 62% segreguje bioodpady,
- a 26% przyznaje, że ma problem z wyborem właściwego pojemnika.
Interzero, firma która przeprowadziła badania do raportu, poprosiła respondentów o przypisanie konkretnego odpadu do frakcji. Szklana butelka, czy opakowanie po jogurcie nie stanowiły żadnego problemu. Schody zaczęły się kiedy trzeba było wyrzucić pękniętą szklankę, karton po napoju, zużyty ręcznik papierowy, czy paragon.
Warto wiedzieć, że zniszczona szklanka nie nadaje się do recyklingu szkła i powinna trafić do odpadów zmieszanych. Karton po napoju jako opakowanie wielomateriałowe, z warstw papieru, aluminium i folii należy wyrzucać do żółtego pojemnika na tworzywa sztuczne i metal. Zużyty ręcznik papierowy, który mógłby zanieczyścić frakcję papieru powinien trafić do kontenera na odpady zmieszane, podobnie jak standardowy paragon z kasy fiskalnej.
Częstym błędem jest też przekonanie, że zużytą aluminiową tackę po grillowaniu należy wrzucić do czarnego kontenera, gdy w rzeczywistości jest to materiał, który nawet zabrudzony można odzyskać i powinien trafić do pojemnika na metale i tworzywa sztuczne.
Skąd biorą się problemy z sortowaniem odpadów?
Tak naprawdę segregacja odpadów, a właściwie myślenie o sortowaniu, powinno rozpoczynać się już podczas zakupów. Polacy zapytani, jakie czynniki są dla nich istotne przy wyborze produktu z półki sklepowej, wskazali przede wszystkim cenę i jakość oraz skład produktu. W opakowaniu ważniejszy jest gabaryt niż materiał, z którego zostało wykonane. Mniej niż połowa zwraca uwagę na to, czy opakowanie jest ekologiczne.
Respondenci wykazali obojętny stosunek do opakowań, choć to one stają się później odpadem, który muszą następnie właściwie zagospodarować. Źródłem wiedzy o tym, jak postąpić ze zużytym opakowaniem powinna być między innymi jego etykieta, ale choć 90% badanych je czyta, to jedynie 15% szuka wskazówek o sposobie wyrzucenia. Aspekty związane z ekologią, takie jak kraj pochodzenia, certyfikaty, instrukcja postępowania z opakowaniem, czy jego zdatność do recyklingu budzą zainteresowanie zdecydowanej mniejszości.
– Oznaczenia i piktogramy umieszczane na opakowaniach powinny być wskazówką dla konsumenta. Nie tylko z informacją o zawartości, ale także o samym opakowaniu i tym, co należy z nim zrobić po zużyciu produktu. Niestety, jak pokazują wyniki badań, tej ostatniej informacji poszukuje na etykietach zaledwie 15% badanych – tłumaczy Paweł Lesiak, wiceprezes Grupy Interzero w Polsce.
Polscy konsumenci mają problem z poprawnym zidentyfikowaniem symboli opakowań. Znaczek recyklingu, występujący w polskim rozporządzeniu, rozpoznaje zaledwie 11% ankietowanych. Jeszcze mniej osób (8% badanych) spotkało się z oznaczeniem produktów wielokrotnego użytku i opakowaniem kompostowalnym. Jedynie dwa symbole są powszechnie znane wśród konsumentów – znak recyklingu oraz „zachowaj czystość”.
– Nasz raport pokazał, że nie wiemy, gdzie szukać informacji. 59% badanych wskazało, że chętnie skorzystałoby z portalu zawierającego kompleksową, skondensowaną wiedzę o tym, które opakowania są ekologiczne – dodaje Edyta Mantorska, kierowniczka Zespołu Edukacji Ekologicznej w Interzero.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?