Czy żywność ekologiczna w rzeczywistości jest taka eko lub bio? Jak ją rozpoznać, żeby się nie rozczarować?

OPRAC.:
Justyna Madan
Justyna Madan
Aby produkt mógł być oznaczony symbolem Euroliścia, co najmniej 95 proc. składników musi pochodzić z produkcji ekologicznej. To ten znak daje nam pewność, że kupujemy żywność eko.
Aby produkt mógł być oznaczony symbolem Euroliścia, co najmniej 95 proc. składników musi pochodzić z produkcji ekologicznej. To ten znak daje nam pewność, że kupujemy żywność eko. 123rf
Na rynku pojawia się coraz więcej zdrowej żywności, oznaczonej jako „bio”, „eko” lub „organic”. W dodatku coraz częściej trafimy na nią nie tylko w dużych hipermarketach czy sklepach internetowych. Na ekologiczne produkty decydują się też osiedlowi sprzedawcy. Pojawia się jednak jedno, za to bardzo ważne pytanie – czy produkty oznaczone jednym z powyższych określeń na pewno są ekologiczne? Niestety niekoniecznie, dlatego warto zwrócić swoją uwagę na opakowanie, tam znajdziemy odpowiedź.

Spis treści

Im bardziej popularne stają się tematy proekologiczne, tym częściej możemy mieć do czynienia z „greenwashingiem”, czyli wprowadzaniem konsumentów w błąd, twierdząc, że coś jest ekologiczne, przyjazne dla środowiska. Niestety, tak jest również w przypadku żywności ekologicznej, często bywa, że jest to po prostu chwyt marketingowy. Niektórzy producenci chcą skorzystać na ekologicznym trendzie, tracą na tym konsumenci, ponieważ produkty ekologiczne wciąż są często droższe od tych nieekologicznych. Dlatego pierwszą zasadą podczas zakupów jest szukanie na produktach znaku Euroliścia.

Produkty ekologiczne, czyli właściwie jakie?

– Nie wszystko, co wyhodowane metodą tradycyjną w przydomowym ogródku czy na polu, możemy nazwać „eko”. Produkty ekologiczne muszą spełnić szereg ścisłych wymagań, dotyczących sposobu ich produkcji i pochodzenia surowców, z których zostały wytworzone. Ekologicznymi można nazwać tylko te produkty, w których co najmniej 95% składników pochodzi z produkcji ekologicznej – wyjaśnia kampania „Przestaw się na eko”.

W przypadku żywności eko sposób jej wytwarzania podlega rygorystycznym normom. Do jej produkcji nie stosuje się m.in.:

  • żywności genetycznie modyfikowanej, tzw. GMO,
  • nawozów sztucznych, środków chwastobójczych oraz pestycydów,
  • hormonów przyspieszających wzrost zwierząt.

Ponadto rolnicy, którzy produkują żywność ekologiczną, mogą stosować tylko wybrane środki, m.in.: naturalne metody ochrony, ręczne (mechaniczne) usuwanie chwastów, naturalne nawozy, takie, jak kompost czy obornik.

– Dzięki temu żywność ekologiczna nie zawiera szkodliwych dla nas substancji, a sama jej produkcja odbywa się w oparciu o poszanowanie środowiska naturalnego. Zasady produkcji oraz sposób oznaczania żywności ekologicznej są ściśle określone m.in. w Rozporządzeniu Rady Wspólnoty Europejskiej z 2007 roku – podaje „Przestaw się na eko”.

Na opakowaniach szukaj Euroliścia

Jeśli produkty spełniają wymogi, a co najmniej 95 proc. składników pochodzi z produkcji ekologicznej – na opakowaniu znajdziemy symbol Euroliścia, który jest naszą gwarancją, że kupujemy żywność z upraw ekologicznych, a nie kolejny chwyt reklamowy, który ma podnieść sprzedaż.

Symbol Euroliścia, to liść ułożony z 12 białych gwiazdek, zamieszczony na zielonym tle. Jeśli znajdziemy go na opakowaniu produktu, to możemy mieć pewność, że posiada on obowiązujący w Unii Europejskiej certyfikat ekologiczny.

– Logo produkcji ekologicznej Unii Europejskiej to połączenie dwóch symboli: flagi europejskiej oraz liścia, który symbolizuje naturę i ideę zrównoważonego rozwoju. Logo produkcji ekologicznej UE ułatwia konsumentom rozpoznanie produktów ekologicznych i pomaga rolnikom we wprowadzaniu ich do obrotu w całej UE – informuje serwis gov.pl.

Strona rządowa podkreśla, że „logo produkcji ekologicznej UE można używać wyłącznie w przypadku produktów, które uzyskały certyfikat produkcji ekologicznej wydawany przez upoważnioną jednostkę certyfikującą. Oznacza to, że takie produkty muszą spełniać surowe warunki dotyczące metody produkcji, przetwarzania, transportu i przechowywania”.

Logo produkcji ekologicznej Unii Europejskiej nie może być zamieszczane:

  • na produktach zawierających mniej niż 95 proc. składników ekologicznych,
  • w usługach żywienia zbiorowego, takich jak restauracje czy szpitale,
  • na produktach, które nie są objęte przepisami produkcji ekologicznej, takich jak kosmetyki lub produkty pochodzące z łowiectwa i rybołówstwa,
  • na produktach na etapie „konwersji” (jeżeli metody produkcji ekologicznej zaczęły dopiero być wprowadzane i w glebie lub łańcuchu produkcji zwierzęcej mogą nadal być obecne substancje nieekologiczne).

Czytaj etykiety

– Etykiety na produktach służą nam – konsumentom – nie tylko do sprawdzania składu produktu czy kaloryczności produktu, ale też uzyskania informacji na temat miejsca czy sposobu jego wyprodukowania. Szukając „żywności ekologicznej”, powinniśmy wypatrywać na opanowaniu znaku Euroliścia oraz numeru jednostki certyfikującej, których obecność daje nam gwarancję, że produkt posiada certyfikat ekologiczny. Pamiętajmy o tym, że sam napis na produkcie „bio”, „eko” „organic” nie sprawia, że żywność jest ekologiczna – podkreśla Krystyna Radkowska, prezes Polskiej Izby Żywności Ekologicznej.

W przypadku żywności pakowanej, jak np. mąka, mleko, zboża, sprawdzenie, czy mamy do czynienia z certyfikowanym produktem jest proste. A co w sytuacji, gdy chcemy kupić ekologiczne warzywa, owoce lub inne produkty na wagę? Mamy prawo poprosić sprzedawcę o przedstawienie certyfikatu, który potwierdzi, że wszystkie etapy produkcji były zgodne z normami rolnictwa ekologicznego.

– Dokonując eko-zakupów, pamiętajmy o tym, by czytać etykiety i szukać na nich Euroliścia. Znak ten daje nam gwarancję, że wybrany przez nas produkt został zweryfikowany przez specjalistyczne jednostki certyfikujące – w Polsce mamy ich aż 13, które regularnie kontrolują gospodarstwa ekologiczne i jakość produkowanej w nich żywności. Przestawiając się na eko, dbamy nie tylko o wysoką jakość naszej diety, ale również planetę i wspólnie dążymy do osiągnięcia neutralności klimatycznej – dodaje Radkowska.

Unia Europejska promuje świadomość ekologiczną

Od 2021 roku w państwach należących do Unii Europejskiej obchodzony jest Dzień Rolnictwa Ekologicznego – EU Organic Day (23 września), którego celem jest podniesienie świadomości społecznej w UE na temat produkcji ekologicznej i jej dobroczynnego wpływu na środowisko.

Jednym z najważniejszych celów UE jest dążenie do neutralności klimatycznej, która ma zostać osiągnięta do 2050 roku. Niezbędnym etapem tej drogi jest zrównoważona produkcja żywności, ponieważ około 1/3 światowych emisji gazów cieplarnianych pochodzi właśnie z systemów żywnościowych.

Źródła: Przestaw się na eko, portal gov.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera