Podwyższenie standardów opieki nad zwierzętami w schroniskach
Rozporządzenie w sprawie szczegółowych wymagań weterynaryjnych dla prowadzenia schronisk dla zwierząt kilka dni temu podpisał wicepremier, minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk. Generalnie chodzi o podwyższenie standardów opieki nad zwierzętami przebywającymi w przytuliskach.
– Bardzo się cieszę, że prace nad rozporządzeniem znalazły swój finał, bo jest to nasza odpowiedzialność za braci mniejszych. W momencie, kiedy możemy ulżyć cierpieniom zwierząt, postarajmy się to zrobić – twierdzi Kowalczyk.
Rozporządzenia reguluje m.in. wymiary i powierzchnię kojców, wymagania dotyczące obowiązku przechowywania odpowiedniego zapasu karmy lub zapewnienia ciągłości jej dostaw, odpowiedniej temperatury w pomieszczeniach, w których przebywają określone grupy zwierząt. Wprowadza obowiązek całodobowego dyżuru, podczas którego przynajmniej jedna z zatrudnionych osób musi mieć wykształcenie zootechniczne lub weterynaryjne.
Zgodnie z podpisanym rozporządzeniem wszystkie funkcjonujące w Polsce schroniska dla zwierząt, a jest ich ok. 150, mają rok na dostosowanie się do nowych wymogów.
– Rozwiązania, o które zabiegało wiele organizacji, znalazły się w tym rozporządzeniu, ale przed nami jeszcze wiele pracy – podkreśliła posłanka Katarzyna Piekarska (Koalicja Obywatelska), przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt.
Projekt rozporządzenia, przed jego podpisaniem, był wysłany do zaopiniowania do wszystkich schronisk dla zwierząt w Polsce.
Czy wprowadzone, kolejne zmiany poprawią los zwierząt w Polsce?
Być może w pewnym stopniu tak, jednak jak wskazują działacze wielu organizacji prozwierzęcych, nie chodzi tylko o poprawę warunków w schroniskach, ale przede wszystkim o ograniczenie liczby bezdomnych zwierząt.
- Schronisko powinno być miejscem tymczasowego pobytu, do którego bezdomny pies trafia incydentalnie, w losowych przypadkach i jest w nim krótko. Np. zmarł właściciel psa i nie ma się kto zająć zwierzęciem. Schroniska nie mogą być traktowane jako miejsce, do którego zwożone są psy i koty i znajdują się w nim przez kilka lub kilkanaście lat, często do końca swojego życia - mówi były pracownik schroniska koło Przemyśla.
Zwraca uwagę, że tylko nieliczne gminy w Polsce prowadzą schroniska. Inne zadowalają się podpisaniem umowy z gminą, która ma taką jednostkę.
Minister Kowalczyk poinformował o prowadzeniu dalszych prac nad wzmacnianiem ochrony zwierząt, a zwłaszcza przeciwdziałaniem ich bezdomności.
– Za kilka miesięcy powinna być gotowa ustawa o przeciwdziałaniu bezdomności zwierząt – zapowiedział.
Dzisiaj posiadania psa w Polsce praktycznie nie wiąże się z żadnymi obowiązkami. Szczególnie problem dotyczy wiosek, gdzie psa bez problemu można dostać za darmo i po prostu wypuścić na swoje podwórko.
Sposoby zapobiegania bezdomności zwierząt domowych zaproponowała w raporcie w 2020 r. Najwyższa Izba Kontroli. To m.in. powszechne trwałe znakowanie zwierząt domowych i umieszczanie ich w ogólnopolskiej bazie, kastracja lub sterylizacja, które zapobiegają niekontrolowanemu rozrodowi, ale przede wszystkim edukacja. NIK zaproponował, aby te działania były współfinansowane przez samorządy, dla których w efekcie będą to opłacalne inwestycje.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?