Duże straty na uprawach warzyw w Świętokrzyskiem. Plantatorzy liczą na zmianę pogody

lima
freeimages.com
Pogoda daje się we znaki plantatorom warzyw w Świętokrzyskiem. Najpierw susza, potem chłód i deszcz nie pozwalają roślinom rosnąć. Właściciele upraw mówią o dużych stratach.

ODWIEDŹ NAS NA NASZYM PROFILU NA FACEBOOKU STREFA AGRO ŚWIĘTOKRZYSKIE

Susza dała się we znaki uprawom warzyw, straty na pewno są, ostatnie deszcze poprawiły ich kondycję, jednak chłód nie pozwala im odpowiednio rosnąć. – Straty są duże. Przez brak deszczu uprawy dobrze nie zawiązały, trzeba było nadsiewać, co wiąże się z kosztami dodatkowego zakupu nasion i samego siewu, efektem późniejszego wzrostu jest przesunięcie się w czasie zbiorów – tłumaczy Renata Bech, która wraz z mężem Marianem prowadzą 16-hektarowe gospodarstwo warzywnicze w Winiarach w powiecie pińczowskim. – Późniejszy zbiór to dla nas niższe ceny. Wielu rolników poniosło duże straty, produkcja przestaje być opłacalna. Zeszły rok był dla nas, właścicieli upraw warzyw, fatalny ze względu na niskie ceny, plony były bardzo duże, więc musieliśmy je tanio sprzedawać. W tym roku pogoda nas pogrążyła. Liczymy, że na uprawach utrzyma się  to, co zostało – podkreśla.

 

Jak dodaje Małgorzata Miłek, specjalista do spraw ogrodnictwa z sandomierskiego oddziału Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, rolnicy z powiatu sandomierskiego zgłaszali również kłopoty z wykiełkowaniem warzyw, najczęściej upraw korzennych. - Duże zachwaszczenie występowało na uprawach roślin cebulowych, pojawiały się przypadki alternariozy, śmietka kiełkówka weszła na uprawy fasoli, jednak plantatorzy dali sobie radę z problemami – wymienia Małgorzata Miłek. – Uprawy warzyw są bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany pogodowe, sytuacja, która występuję dziś już za tydzień może być kompletnie inna. Trudno przewidzieć, w jakim stanie będą plony w momencie zbiorów.  

 

Po ostatnich deszczach należy bacznym okiem przyglądać się uprawom warzyw, by jak najszybciej rozpoznać zagrożenie i zareagować. - Mogą pojawić się dobrze znani plantatorom mszyce, przędziorki i mączniak, choroba wywoływana przez grzyby – przypomina Małgorzata Miłek. – Na rynku środków ochrony roślin nie brakuje, największe kłopoty są z rozpoznaniem zagrożenia. Pomocą służą specjaliści Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

 

Więcej na temat upraw warzywniczych w najbliższej lokalnej Strefie Agro - we wtorek 30 czerwca**za darmo z Echem Dnia **

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Duże straty na uprawach warzyw w Świętokrzyskiem. Plantatorzy liczą na zmianę pogody - Echo Dnia Świętokrzyskie