Farmy fotowoltaiczne powstają w różnych miejscach. Taki mają wpływ na środowisko i dzikie zwierzęta

Justyna Madan
Farmy fotowoltaiczne montuje się w różnych miejscach, również na polach i łąkach. Jaki mają wpływ na środowisko i czy są zagrożeniem dla dzikich zwierząt?
Farmy fotowoltaiczne montuje się w różnych miejscach, również na polach i łąkach. Jaki mają wpływ na środowisko i czy są zagrożeniem dla dzikich zwierząt? Unsplash.com
Fotowoltaika, zwłaszcza przy dużym zużyciu prądu, jest wciąż opłacalna dla prosumentów nawet po kwietniowej zmianie formy rozliczania. Energia ze słońca jest ekologiczna, ale jak to wygląda w przypadku coraz częściej spotykanych farm fotowoltaicznych? Panele instaluje się różnych miejscach, nie tylko na dachach, ale również na wodzie, ziemi, terenach poprzemysłowych, polach i dawnych wysypiskach śmieci. Jaki wpływ farmy fotowoltaiczne mają na środowisko?

Spis treści

Warto zacząć od tego, że odnawialne źródła energii mogą mieć pozytywny wpływ na środowisko naturalne. Dlaczego? – Stanowią doskonałą alternatywę dla konwencjonalnych źródeł energii, takich jak paliwa kopalne, m.in. węgiel kamienny czy brunatny. Sama idea OZE sprawdziła się na całym świecie. Dziś, gdy mamy do czynienia z kryzysem energetycznym, wiele firm i podmiotów indywidualnych doceniło darmową energię, która jest dostępna dla każdego z nas – wyjaśnia Szymon Masło, Prezes Zarządu Neptun.

- Korzystanie z OZE z założenia wspiera ochronę środowiska naturalnego, a fotowoltaika jest jedną z najlepszych zielonych, aktualnie dostępnych technologii produkcji energii. Jak wszystko, co robi człowiek, wyprodukowanie paneli PV także niesie ze sobą pewien ślad węglowy. W przypadku elektrowni słonecznych jest on jednak stosunkowo niewielki, jeśli przeliczymy go między innymi wraz z okresem żywotności instalacji, produkowanym wolumenem energii elektrycznej i stopniem ingerencji w środowisko podczas całego okresu funkcjonowania farmy – mówi Tomasz Kos, Project Development Manager projektów fotowoltaicznych w Axpo w Polsce.

Czy fotowoltaika jest ekologiczna?

Panele fotowoltaiczne zarówno na dachu, jak i na gruncie, są montowane w taki sposób, aby zapewnić ich odpowiednią wentylację. Chłodzenie modułów jest ważne przede wszystkim ze względu na wydajność pracy instalacji.

- Zbyt nagrzane panele produkują energię z mniejszą efektywnością. W przypadku wolnostojącej fotowoltaiki gruntowej problem chłodzenia paneli rozwiązuje się naturalnie, ponieważ wiatr może swobodnie opływać obie strony modułów, a dodatkowo chłodzone są również od gruntu – wyjaśnia Michał Kopyść, ekspert ds. OZE w Columbus Energy S.A.

W przypadku instalacji na dachu panele są montowane z zachowaniem odpowiednich odstępów pomiędzy modułami a dachem, jak również pomiędzy samymi modułami. Dzięki temu zachowana jest odpowiednia cyrkulacja powietrza.

Jak dodaje Michał Kopyść, w polskich warunkach klimatycznych, w większości wypadków taki rodzaj wentylacji wystarczy. W rejonach o wyższej temperaturze powietrza, w dużych instalacjach komercyjnych, stosuje się dodatkowe systemy chłodzenia wykorzystujące np. wodę deszczową.

- Elektrownie słoneczne są lokalnie zeroemisyjne – po zamontowaniu i uruchomieniu nie mają żadnego negatywnego wpływu na otoczenie. Różnią się zatem na przykład od elektrowni węglowych, gdzie produkcja energii ma negatywny wpływ na środowisko i zwiększa ślad węglowy inwestycji – tłumaczy Tomasz Kos.

Szymon Masło natomiast uważa, że instalowanie farm fotowoltaicznych zmienia krajobraz i wpływa na środowisko naturalne. Przede wszystkim dlatego, że dane obszary są przekształcane w farmy kosztem naturalnego krajobrazu.

- Zwróćmy jednak uwagę na fakt, że odnawialne źródła energii są alternatywą dla konwencjonalnych źródeł ciepła. Porównując sposób wydobywania węgla a sposób instalowania farm – zdecydowanie te drugie są mniej szkodliwe dla środowiska naturalnego – podkreśla ekspert.

Największą zaletą OZE jest brak emisji dwutlenku węgla do atmosfery, oszczędność wody, gdyż system PV potrzebuje jej zdecydowanie mniej niż elektrownie atomowe czy węglowe, a także brak odpadów. Instalacje nie generują odpadów stałych czy ścieków.

Wpływ fotowoltaiki na środowisko

- Panele fotowoltaiczne w żaden sposób nie zagrażają gruntowi, nad którym się znajdują, jest wręcz odwrotnie. Można pod nimi uprawiać wiele roślin, które dzięki obecności paneli, dają większe plony. Ten rodzaj fotowoltaiki montowanej nad polami uprawnymi nazywany jest agrowoltaiką lub agrofotowoltaiką – tłumaczy Michał Kopyść.

Tomasz Kos dodaje, że panele PV montowane są zazwyczaj na wysokości ok. 80 cm ponad gruntem oraz w odstępie zależnym od zastosowanej konfiguracji ułożenia paneli i ich nachylenia – czynniki te warunkują stopień zacienienia.

- Owszem, nagrzewają się, jednak przerwy zachowane między nimi oraz między panelami a gruntem sprawiają, że nadmierne ciepło nie dociera do gleby i nie wpływa na nią negatywnie. Średnia temperatura na farmie nie przekracza temperatur na innym nieosłoniętym terenie – mówi.

Warto też zauważyć, że istnieją ścisłe wytyczne określające, w jakich miejscach można budować elektrownie słoneczne. - Naturalnie, farmy PV nie mogą powstawać na terenach objętych ochroną, jeżeli wpłynęłoby to negatywnie na krajobraz, faunę lub florę. Elektrownie słoneczne stawia się głównie na glebach rolnych, które ze względu na niską klasę (IV-VI) mogą być przekształcone w teren inwestycyjny. Funkcjonując w takich ramach, fotowoltaika nie zmniejsza znacząco potencjału rolnego kraju – wyjaśnia Project Development Manager projektów fotowoltaicznych w Axpo w Polsce.

Na świecie zrealizowano już całkiem sporo projektów badawczych sprawdzających efektywność uprawy różnych gatunków roślin pod panelami fotowoltaicznymi. Okazało się, że wiele roślin, jak np. seler, papryka, pomidor, bawełna, pszenica, rosną lepiej pod panelami.

Agrowoltaika daje roślinom korzystniejsze warunki do wzrostu - cień, większą wilgotność powietrza, ochronę przed gradem, ulewami, palącym słońcem. Moduły fotowoltaiczne mogą również pomóc w zbieraniu wody deszczowej i wykorzystywaniu jej w uprawie.

- Nie wszystkie rośliny uprawne potrzebują tyle samo słońca. Część z nich może rosnąć częściowo w cieniu. Nad takimi polami uprawnymi można zatem wybudować instalacje fotowoltaiczne i efektywniej korzystać z posiadanego obszaru. To jest właśnie agrofotowoltaika: przystosowanie terenu pod jednoczesne wykorzystanie pod działalność rolniczą i farmy PV – wyjaśnia Kos.

Ekspert dodaje, że po demontażu elektrowni teren pozostaje w prawie nienaruszonym stanie. - Niewykluczone, że niedługo farmy agroPV będzie można zaobserwować także w naszym kraju. Mimo dynamicznego rozwoju fotowoltaiki w Polsce nadal sporo brakuje nam do osiągnięcia ambitnych celów transformacji energetycznej. Szersze wykorzystanie modelu, jakim jest agroPV, może pomóc zrealizować te cele i realnie zwiększyć udział OZE w miksie energetycznym Polski – mówi.

Fotowoltaika a dzikie zwierzęta

Farmy fotowoltaiczne są odpowiednio zabezpieczone przed ingerencją zwierząt lub możliwością uszkodzenia zwierzęcia lub instalacji.

- Przede wszystkim teren farmy jest ogrodzony, żeby większe zwierzęta nie miały do niego dostępu. Jednocześnie zachowane są korytarze komunikacyjne dla mniejszych zwierząt. Ogrodzenie zaczyna się dopiero kilkanaście centymetrów nad ziemią, aby mogły swobodnie się przemieszczać – podkreśla Tomasz Kos.

Jeśli chodzi o dzikie zwierzęta czy ludzi, to zarówno zwykła instalacja fotowoltaiczna, jak i agrowoltaika nie są dla nich niebezpieczne.

- Co prawda instalacja słoneczna generuje napięcie o dużym natężeniu, jednak jest to system wyposażony w odpowiednie zabezpieczenia zwarciowe, przeciążeniowe, odgromowe i przeciwporażeniowe. Najnowsze technologie, w której wykonane są panele, zabezpieczają je przed trudnymi warunkami atmosferycznymi: gradem, deszczem, mrozami, upałami. Instalacja nie emituje też hałasu ani szkodliwych substancji do środowiska – wymienia Michał Kopyść.

Montowane panele są bezpieczne dla ludzi, środowiska i fauny, a także flory. Obecnie można łatwo zintegrować farmy z gruntami uprawnymi czy pastwiskami. Nadal można np. wypasać zwierzęta, a grunt nie traci swoich właściwości. Przy mniejszym dostępie światła grunt może jedynie spłowieć, co jest widoczne podczas upraw traw, ale ziemia nie traci właściwości, nie zakwasza się i nie niszczy.

Wszystkie kable solarne, rozdzielnice czy stacje transformatorowe są wykonane z odpowiednio trwałych materiałów, dlatego nie ma obawy przed przegryzieniem ich przez te zwierzęta, które mogą wejść na teren farmy.

- Co więcej, większa część osprzętu instalacji znajduje się pod ziemią, co również ogranicza dostępność dla zwierząt. Montujemy także wysokiej jakości, certyfikowane, zabezpieczenia przeciwprzepięciowe, optymalizatory mocy czy wyłączniki nadprądowe, które, ze względu na jakość wykonania, zabezpieczają farmę PV oraz zwierzęta przed ewentualnymi incydentami – podsumowuje Tomasz Kos.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na strefaagro.pl Strefa Agro