- Karp szykuje się do świąt. W dalszym ciągu 80 procent rocznej produkcji tej ryby jest sprzedawany przed wigilią - mówi Wacław Szczoczarz, właściciel 180 hektarów stawów w Rytwianach i prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Świętokrzyski Karp. - Za nami już dwie trzecie odłowów, większość ryby ze stawów trafiła do magazynów, czyli mniejszych zbiorników o pojemności tysiąca metrów sześciennych. Tu karpie w świeżej wodzie czekają na sprzedaż wigilijną.
Finiszujące w Świętokrzyskiem i kraju odłowy to czas, kiedy można szacować ilość karpia, a więc prognozować po ile kupimy karpia na święta Bożego Narodzenia 2021.
Ceny karpia na święta 2021 będą wyższe
W całej Polsce mamy zdecydowanie mniej karpia, mówimy tu nawet o 30 procentach, w skali kraju to grube tysiące ton. Na wiosnę zabrakło kroczka, czyli ryby z drugiego rocznika. Przypomnijmy, że karp rośnie trzy lata. Stąd jest mniej ryby handlowej, czyli sztuk ważących od 1,5 do 2 kilogramów. Wiele gospodarstw ratowało się zarybkiem, czyli zarybianiem stawów sztukami ważącym 10-15 deko, mając nadzieję, że będzie ciepło i ryba zdąży urosnąć.
-Jednak ten rok był wyjątkowo zimny. Stawy nie podołały. Ryba nie miała jak urosnąć. Poza mniejszą ilością karpia, drugim czynnikiem wpływającym na cenę są koszty produkcji. Zboże poszło w górę o nawet 50 procent rok do roku, my karmimy karpie pszenicą, jęczmieniem, pszenżytem i kukurydzą. W górę poszły też ceny paliwa i energii elektrycznej, i oczywiście płace. Wszystko to spowodowało, że w porównaniu do zeszłego roku, kiedy ryba była bardzo tania, ceny będą wyższe. Wraca stawka normalna, sprzed lat. W cenach hurtowych, przy kupnie dużych ilości ryb w tonach, wyniesie 12, a nawet 13 złotych za kilo. W sklepach i na bazarach rybę kupimy po 18 złotych za kilo, a w dużych miastach może być nawet 20 złotych za kilo
- mówi Wacław Szczoczarz, prezes Lokalnej Grupy Rybackiej Świętokrzyski Karp.
Taką samą cenę prognozuje Grzegorz Wójcicki, właściciel gospodarstwa rybackiego w Budach koło Buska. - Na te wszystkie problemy nakłada się jeszcze brak zapasów z zeszłego roku. Cena karpi wyniesie więc 20 złotych w detalu, a przed świętami nawet przekroczy tę stawkę - zaznacza.
Walory zdrowotne i smakowe karpi
Jak dodaje Grzegorz Wójcicki, dla jego gospodarstwa rok był trudny. W efekcie jest około 40 procent mniej karpia, odłowili 10 ton, a rok temu było 18.
- Na szczęście ryba jest bardzo dobrej jakości, walory zdrowotne i smakowe są zachowane. Proporcja mięsa do tłuszczu jest idealna, na wigilijny stół trafi smaczna, delikatna ryba, bez żadnych niechcianych posmaków
- podkreśla właściciel gospodarstwa rybackiego w Budach w powiecie buskim.
Najlepszy świeży karp
Przypomnijmy, że zmieniły się zasady sprzedaży karpi. -Duże sieci odchodzą od żywej ryby, wolą oferować przetworzoną. Ale wedle naszych badań, najchętniej klienci kupują żywą rybę, która na miejscu jest uśmiercana. Rybacy na targach, bazarach zapewniają rybom dobrostan, one są w doskonałej kondycji, za parawanem uśmiercane są w odpowiedni sposób. Sztuka najświeższa, ale więc najlepsza jest zabierana do domów. W dalszej kolejności klienci wybierają ryby przetworzone ze sklepów, czyli na przykład przygotowane w dzwonkach - tłumaczy Wacław Szczoczarz.
Grzegorz Wójcicki poza żywym karpiem prosto z wody, proponuje także przetworzoną rybę w formie dzwonków, czy filetów, a także wędzoną. W tej chwili prowadzi telefoniczne zamówienia, a od 10 grudnia sklep będzie czynny codziennie.
CZYTAJ TAKŻE:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
