Najpopularniejszy wilk w Polsce miał swój kawałek lasu w Wolińskim Parku Narodowym

Bogna Skarul
Bogna Skarul
Kamyk to nietypowy wilk. Nie ma jednej łapy.
Kamyk to nietypowy wilk. Nie ma jednej łapy. Woliński Park Narodowy
To już będzie trzecie miejsce na terenie Wolińskiego Parku Narodowego zbudowane specjalnie dla wilka Kamyka. W tej chwili trwa budowa wybiegu dla wilka na terenie żubrowiska. 5 grudnia ma być gotowa.

15 kwietnia wilk Kamyk uciekł z woliery w Zagrodzie Żubrów w Wolińskim Parku Narodowym. Przez pięć miesięcy szukali go leśnicy z WPN, a on grasował w lasach wokół Międzyzdrojów.

Kamyk to nietypowy wilk. Nie ma jednej łapy. Stracił ją po wypadku samochodowym w 2020 roku. Miał wtedy 5 miesięcy. Jako chore zwierzę przez rok przebywał w wolierach Dzikiej Ostoi. Ale to nie były dla niego najlepsze warunki. W końcu jesienią 2021 roku przeniesiono wilka do niewielkiej woliery w Wolińskim Parku Narodowym, na zaplecze zagrody pokazowej żubrów. Tam był przez prawie 1,5 roku. Ale jak wspomina Wioletta Nawrocka, dyrektorka WPN, Kamyk szybko nauczył się siatkę woliery „rozkręcać”. WPN musiał postawić nową wolierę ze stali nierdzewnej.

- Niby nie do pokonania przez wilka - mówi dyrektorka WPN.

- A jednak udało mu się i tę przeszkodę "ku wolności" pokonać.

I choć Kamyk miał tylko jedna przednią łapę, zaczął podkopywać się pod stalową siatką. A podmurówka ogrodzenia (1 metr głęboka) okazała się zbyt płytka.

W sobotę, 15 kwietnia, między godziną godziną 13 a 14 (pokazały to kamery monitoringu) wilk znalazł wyjście i czmychnął w las. Pracownicy Wolińskiego Parku Narodowego nie kryli zaskoczenia.

- Kamyk nigdy nie kopał dołów w ich obecności — opowiada dyrektorka WPN.

- Ale pewnie pamiętał czas, kiedy był wolny i bardzo pragnął tej wolności.

Dość często pojawiał się w Międzyzdrojach. Szukał pożywienia po śmietnikach. Ludzie często mylili go z psem. Ale gdy pod koniec września na plaży pogryzł (niegroźnie) turystów, WPN wzmógł poszukiwania Kamyka.

Na początku października wilk został schwytany przez leśników. Teraz przebywa w wolierze na terenie Zagrody Żubrów.

- Woliera jest ze stali nierdzewnej - mówi Wioletta Nawrocka. - To jednak tymczasowe miejsce pobytu wilka. Właśnie trwa budowa dla niego specjalnego wybiegu z tyłu zagrody. Ma być gotowy 5 grudnia. Wtedy tam przeniesiemy Kamyka.

Wybieg ogrodzony będzie siatką ze stali nierdzewnej, którą trzeba bardzo głęboko wkopać. Teren, gdzie od 5 grudnia będzie przebywał Kamyk, ma 0,6 ha powierzchni. Znajduje się w lesie.

- Kamyk będzie więc miał dla siebie kawałek lasu Wolińskiego Parku Narodowego - opowiada dyrektorka. - Kosztuje nas prawie 1 mln zł. Pieniądze pochodzą z Funduszu Leśnego.

- Na nowym wybiegu Kamyk będzie miał bardzo dobre warunki - podkreśla Nawrocka.

Nie wiadomo jednak, czy szybko będzie można obserwować wilka na jego wybiegu.

- Co prawda Kamyka przebadaliśmy, nawet pod względem psychicznym, ale wolimy na razie dać mu spokój - mówi Wioletta Nawrocka.

- To jednak wilk. Będziemy go obserwować. Lekarze powiedzieli, że Kamyk jest zdrowy, że to spokojny wilk, nie wykazuje żadnej agresji i nie powinien nikomu zagrażać. Ale to dzikie zwierzę. Trzeba mu się przyglądać. Nie wykluczam jednak, że za jakiś czas przy okazji odwiedzin w Zagrodzie Żubrów, będzie można także zobaczyć Kamyka.

Dodaje, że Kamyk był wiosną szczepiony przeciwko wściekliźnie, kolejne szczepienie przejdzie jeszcze w tym roku.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najpopularniejszy wilk w Polsce miał swój kawałek lasu w Wolińskim Parku Narodowym - Głos Szczeciński