Nietypowa pasieka na Gratowisku w Poznaniu. Zbiory zaskoczyły pszczelarzy!

Chrystian Ufa
Chrystian Ufa
Tegoroczne zbiory okazały się obfite.
Tegoroczne zbiory okazały się obfite. Zakład Zagospodarowania Odpadów
Sezon pszczelarski dobiegł końca, a wraz z nim zakończyły się zbiory miodu. Na poznańskim Gratowisku, czyli punkcie selektywnego zbierania odpadów od roku znajduje się nietypowa pasieka złożona z trzech uli wykonanych z recyklingu elektrycznych odpadów. Ku zaskoczeniu samych pszczelarzy, udało się tam zebrać nadwyżkę miodu.

Spis treści

Obfite zbiory miodu w Poznaniu

- Pierwsze informacje pszczelarza były takie, że tego miodu może w ogóle nie być - żeby pszczoły mogły się dobrze zadomowić. Mieliśmy jednak dwa zbiory, co jest dla nas bardzo dużym sukcesem - informuje Michalina Magdziarz, specjalista ds. funduszy unijnych i edukacji ekologicznej z Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Poznaniu.

Pszczela rodzina musi wytworzyć dla swojego rozwoju 90 kg miodu, a zebrać można tylko nadwyżkę, jeśli taka będzie. Tegoroczne zbiory okazały się jednak obfite.

- Mieliśmy około 100 słoików miodu w pierwszym rzucie i 80 podczas drugiego zbioru. Miód rozdajemy w celach promocyjnych, naszym kontrahentom bądź dla promocji spółki podczas różnych spotkań - dodaje Michalina Magdziarz.

Nietypowa pasieka na Gratowisku

Ule znajdujące się na poznańskim Gratowisku przy ul. Wrzesińskiej 12 są o tyle wyjątkowe, że zostały stworzone ze zużytych bębnów od pralek – to pomysł zainicjowany przez Fundacje Odzyskaj Środowisko. - Ogromną zaletą pasieki jest także to, że możemy pokazywać naszym mieszkańcom ciekawy, ale i praktyczny wymiar recyklingu - informuje specjalista ZZO w Poznaniu.

Monika Ibron od dziecka działa przy pszczołach a wraz z mężem zawodowo zajmują się pszczelarstwem, zarażając przy tym ludzi swoją pasją.

- Największym zaskoczeniem było podejście działających tam pracowników. Na początku byli sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. Po jakimś czasie przychodzili, uczyli się o pszczołach, zaglądali ze mną do uli - naprawdę je pokochali i zaczęli o nie dbać. Do tego stopnia, że lipę przywiezioną na recykling, posadzili i utrzymali ją przy życiu, by pszczoły mogły z niej korzystać - opowiada Monika Ibron, która osobiście zajmowała się pasieką na poznańskim Gratowisku.

Miód dobry na wszystko

Miód miejski jest smaczny, ale przede wszystkim zdrowy. Pomaga on bowiem w leczeniu bólu gardła, wzmacnia odporność, stymuluje wytwarzanie się hormonu szczęścia - serotoniny. Działa również relaksująco, dzięki czemu ułatwia zaśnięcie.

- To było niezapomniane przeżycie - zdradził fotoreporter "Głosu Wielkopolskiego" Robert Woźniak, który wdrapał się dach nowego drapacza chmur w Poznaniu. Imponujący gmach ma 25 kondygnacji i liczy 116 metrów wysokości, co daje mu pierwsze miejsce na liście najwyższych budynków w mieście.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Robi fenomenalne wrażenie! Tak wygląda przepiękna panorama P...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie, odcinek 4 - Piła:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Nietypowa pasieka na Gratowisku w Poznaniu. Zbiory zaskoczyły pszczelarzy! - Głos Wielkopolski