Pierwsze 100 tys. kilogramów śmieci zostało usuniętych z Pacyfiku. Zrobiła to Fundacja The Ocean Cleanup. Będzie łowić jeszcze więcej

Justyna Madan
Justyna Madan
Pierwsze 100 tys. kg śmieci zostało usuniętych z Pacyfiku. Jednak aby Wielka Pacyficzna Plama Śmieci zniknęła na dobre, potrzebne jest tysiąc misji wydobywczych. A tak wyławia się śmieci z oceanu >>>
Pierwsze 100 tys. kg śmieci zostało usuniętych z Pacyfiku. Jednak aby Wielka Pacyficzna Plama Śmieci zniknęła na dobre, potrzebne jest tysiąc misji wydobywczych. A tak wyławia się śmieci z oceanu >>>The Ocean Cleanup
Pod koniec lipca, w ramach programu „Oczyszczanie Oceanu” fundacja The Ocean Cleanup oficjalnie potwierdziła, że udało się usunąć ponad 100 tys. kg plastiku z Pacyfiku. Holender Boyan Slat, założyciel fundacji, w wieku 16 lat dowiedział się o Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci, czyli ogromnym wirze odpadów krążącym pośrodku największego oceanu świata, między Kalifornią a Hawajami. Postanowił coś z tym zrobić i takie są efekty.

Spis treści

Zebranie takiej ilości śmieci z Oceanu Spokojnego zajęło niemal rok. System 002 został wdrożony w sierpniu 2021 roku i przez ten czas zebrał 101 353 kg plastiku (wraz z prototypowymi systemami usunęło łącznie 108 526 kilogramów plastiku), podczas 45 akcji wydobywczych, pracując na obszarze o powierzchni ponad 3000 km2 – porównywalnym do wielkości Luksemburga.

Śmieci z Pacyfiku znikną?

Według badań fundacji z 2018 roku, całkowita ilość nagromadzonego na Pacyfiku plastiku wynosi 79 milionów kilogramów lub 100 milionów kilogramów, jeśli pod uwagę weźmie się Zewnętrzną Wielką Pacyficzną Plamę Śmieci, dlatego czynności, jak do tej pory, trzeba będzie wykonać aż tysiąc razy, zanim Wielka Pacyficzna Plama Śmieci zniknie na dobre.

- Jestem dumny z zespołu The Ocean Cleanup za przekroczenie tego kamienia milowego, co jest tym bardziej niezwykłe, że System 002 jest wciąż systemem eksperymentalnym. Teraz, gdy nasza technologia została zweryfikowana, jesteśmy gotowi do przejścia do naszego nowego i rozszerzonego Systemu 03, który ma wychwytywać plastik z szybkością potencjalnie 10 razy wyższą – mówi Boyan Slat.

System 003 ma wkrótce ruszyć na śmieciowe łowy. A tak wygląda czyszczenie oceanu:

Nadszedł czas sprzątania oceanów

Holender Boyan Slat miał 16 lat, kiedy podczas nurkowania, na wakacjach w Grecji zobaczył więcej plastikowych reklamówek niż ryb. Chłopak zaczął się zastanawiać, dlaczego odpadów nie można „po prostu posprzątać?” Od pytania przeszedł do badania problemu w ramach szkolnego projektu. To wtedy dowiedział się o Wielkiej Pacyficznej Plamie Śmieci, czyli ogromnym wirze odpadów krążącym pośrodku największego oceanu świata, między Kalifornią a Hawajami.

Po prawie siedmiu latach zbierania funduszy, pomysł Slata pozyskał około 31 milionów dolarów i skradł serca milionów ludzi na całym świecie, którzy chcą zobaczyć, jak oceany w końcu uwolnią się od plagi plastiku. Jak widać, prace trwają i to z sukcesami.

Zbierany plastik jest przewieziony z powrotem na brzeg, aby poddać go recyklingowi. Organizacja chce przekształcać go w markowe towary. Tak powstały np. okulary przeciwsłoneczne Ocean Cleanup. Dochody z ich sprzedaży mają finansować bieżące zadania organizacji. Produkcja przedmiotów uzależniona jest jednak od jakości wyłowionego w oceanach plastiku, większość rzeczy jest jednorazowego użytku. „Jeśli ten plastik zostanie przekształcony w coś niejednorazowego, szansa, że nie trafi ponownie do oceanu zwiększa się o 99%” – tłumaczy Slat.

Więcej o początkach i pracy fundacji przeczytacie w tym artykule:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera