Rolnik szuka żony. Emocjonalna kłótnia Waldemara i Ewy w finałowym odcinku: Nic nie dałaś od siebie

ma
Ewa w rozmowie z Waldkiem była bliska płaczu
Ewa w rozmowie z Waldkiem była bliska płaczu screen youtube
Jeszcze przed niedzielnym finałem dziesiątej edycji Rolnik szuka żony najbardziej fanów tej produkcji interesowała relacja Waldemara i Ewy. W finałowym odcinku widzowie zobaczyli bardzo emocjonalną kłótnie i wzajemne oskarżenia tych bohaterów. Zobaczcie jak zakończyła się znajomość Waldka i Ewy.

W Rolnik szuka żony 10 była piątka bohaterów: Agnieszka, Anna, Artur, Waldemar, Dariusz.

Wszyscy oni w finałowym odcinku spotkali się w Kazimierzu Dolnym z prowadzącą Martą Manowską. Było to spotkanie dwa miesiące po tym, jak kamery opuściły ich gospodarstwa.

ZOBACZ TAKŻE: Rolnik szuka żony. Przed nami wielki finał i ogromne emocje

Rolnik szuka żony. Kłótnia w w finałowym odcinku po między Ewa, a Waldemarem

Przez te dwa miesiące w sieci można było wiele przeczytać o relacjach par, które skojarzył program. Najwięcej emocji wzbudzał związek Ewy i Waldemara. Potwierdziły się informacje o tym, że rolnik oraz piękna Ewa nie są razem. Mało tego w finale doszło do nieprzyjemnej rozmowy między innymi.

Ewa była rozczarowana, że po rozstaniu Waldemar nawet nie pożegnał się z jej rodzicami
Ewa była rozczarowana, że po rozstaniu Waldemar nawet nie pożegnał się z jej rodzicami screen youtube

Padły wzajemne oskarżenia. Było widać, że szczególnie Waldemarem targają niezdrowe emocje.

Ja coś poczułem, szkoda, że nie potrafiłaś mi się tym samym odwzajemnić. Nic nie dałaś od siebie, nie było czułości - zarzucał Ewie rolnik.

Z kolei Ewa twierdziła, że jednym z powodów rozstanie było to, że Waldemar nie wyjaśnił sytuacji z rodzicami, którzy podobno Ewy nie akceptowali.

Możecie porozmawiać tak nieatakująco - próbowała uspokajać sytuację prowadząca Marta Manowska.

O powstrzymanie emocji podczas rozmowy prosiła prowadząca Marta Manowska
O powstrzymanie emocji podczas rozmowy prosiła prowadząca Marta Manowska screen youtube

PRZECZYTAJ TAKŻE: Rolnik szuka żony. Klaudia z dziewiątej edycji podczas metamorfozy

Rolnik szuka żony. Zarzuty Ewy wobec Waldka na zakończenie dziesiątej edycji programu

O rozstaniu zadecydowała Ewa. Waldek oczywiście źle to przyjął i wychodząc z domu kobiety nawet nie pożegnał się z jej rodzicami.

Powiedziałeś, że chciałeś gwiazdę, ale ja nią nie jestem. Śpiew jest moją pasją, ale to przede wszystkim moja praca. Jestem oceniana przez pryzmat wyglądu i jest to przykre. Lubię o siebie dbać, ale nie powinnam się z tego tłumaczyć. Być może jestem zbyt wrażliwa dla Waldka - stwierdziła Ewa.

Cała rozmowa po między Waldemarem i Ewą poniżej:

Rolnik szuka żony. Internauci podzielenie w kwestii relacji Waldemara i Ewy

Internauci w swoich opiniach byli podzieleni. Poniżej niektóre komentarze:

  • Waldkowi odbija szajba po prostu
  • Ewa chyba jednak była tutaj w celach marketingowych
  • Ewa to jest zwykły manipulant ...daj spokój szkoda Ciebie po prostu
  • Ewa jedyne co to chciała się wypromować, potem przeszkadzali rodzice, może widzieli więcej niż on i stad pewne oceny

Ostatecznie Waldemar odnowił kontakt z Dorotą.

Czuję, że to jest dziewczyna, w której jest dużo więcej empatii i zaangażowania. Coś dla niej znaczę - powiedział rolnik.

ZOBACZ TAKŻE: Rolnik szuka żony. Największe kontrowersje w historii programu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rolnik szuka żony. Emocjonalna kłótnia Waldemara i Ewy w finałowym odcinku: Nic nie dałaś od siebie - Gazeta Współczesna